Niewielka zmienność na rynku złotego

Wtorkowe kwotowania złotego nie przyniosły większych zmian. Na rynku długu inwestorzy nie wykazywali dużej chęci do nabywania obligacji. Sesje zakończyły się na zbliżonych do poniedziałkowego zamknięcia poziomach - podsumowują dzień dilerzy.

Wtorkowe kwotowania złotego nie przyniosły  większych zmian. Na rynku długu inwestorzy nie wykazywali dużej  chęci do nabywania obligacji. Sesje zakończyły się na zbliżonych  do poniedziałkowego zamknięcia poziomach - podsumowują dzień  dilerzy.

Euro na rynku międzybankowym około 16.15 kosztowało 3,7835 zł, czyli straciło w porównaniu do poniedziałkowego zamknięcia 0,3 gr. Dolara inwestorzy wycenili na 2,7630 zł (spadek o 0,4 gr).

- Rynek jest bardzo senny. Najwyższy odnotowany poziom eurozłotego dzisiaj to 3,7920. Widać interes z obu stron. Złoty w najbliższym czasie może testować poziom 3,8150 - do trzech razy sztuka. Nie widać jednak dużego parcia na osłabienie złotego - powiedział Robert Kęsicki z Kredyt Banku.

Rynek uodpornił się już na wydarzenia ze świata polityki. Nie przywiązuje w ogóle wagi do toczącego się sporu w łonie koalicji.

Reklama

- Jakakolwiek konkretna deklaracja byłaby pewnie przez rynek lepiej przyjęta. Takie przeciąganie nikomu nie służy - powiedział Błażej Wajszczuk z Fortis Banku.

Dodał, że wtorkowa sesja dla papierów była bardzo spokojna. Ceny obligacji niewiele się zmieniły.

Dochodowość dwuletnich papierów OK0709 wzrosła do 5,15 proc. z 5,14 proc. w poniedziałek na zamknięciu, pięcioletnich PS0412 i dziesięcioletnich DS1017 spadła o 1 pb do odpowiednio 5,51 proc. oraz 5,58 proc.

- Nic się nie dzieje. Bardzo spokojny dzień; dzień konsolidacji. Obroty są bardzo niskie przy niewielkiej chęci do zawierania transakcji. Jutro MF poda prognozę inflacji na lipiec i to może coś nowego wnieść na rynek - powiedział Wajszczuk.

W pierwszy dzień każdego miesiąca resort finansów podaje swoje przewidywania dotyczące wysokości wskaźnika CPI za miesiąc poprzedni. Ostatnia prognoza MF dotycząca czerwcowej inflacji wyniosła 2,7 proc. Tymczasem ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w tym czasie w ujęciu rocznym o 2,6 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »