Pro dolarowe otwarcie w Londynie

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na głównej parze walutowej to konsolidacja kursu poniżej poziomu 1,3750.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na głównej parze walutowej to konsolidacja kursu poniżej poziomu 1,3750.

Eurodolar poniżej 1,3750

Początek handlu w Londynie przynosi jednak wyraźne umocnienie dolara wobec euro i spadek wartości pary EUR/USD. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3719, a dalsze spadki jej wartości są bardzo prawdopodobne. Dodajmy, że jest to najniższa wartość od 5 marca tego roku.

Podczas dzisiejszej sesji czeka nas kilka figur makroekonomicznych. Poznamy odczyty dotyczące koniunktury gospodarczej ze Strefy Euro (marzec), z Niemiec pojawi się odczyt o inflacji konsumenckiej (marzec), a z USA dochody i wydatki Amerykanów (luty) oraz indeks Uniwersytetu Michigan, fin.(marzec).

Dolar zyskuje

Początek dzisiejszej sesji to lekkie umocnienie naszej waluty wobec euro, które kosztuje 4,1675 PLN - warto dodać, ze jest to najniższa wartość tej pary od 2 marca tego roku. Dolar zyskuje wobec złotego, a jego kurs wynosi 3,0393 PLN. Dodajmy, że para USD/PLN znajduje się blisko oporu w okolicach 3,04 PLN, a zdecydowane przebicie tego poziomu da sygnał do dalszego wzrostu kursu tej pary.

Reklama

Warto dodać, że pomimo spadków na głównej parze walutowej nasza waluta pozostaje względnie silna, a sprzyjają temu dobre fundamenty z naszego kraju. Podczas dzisiejszej sesji nie mamy żadnych odczytów z naszej gospodarki, więc w kontekście wartości złotego liczyć będzie się to, co będzie się działo na innych rynkach.

Michał Palenciuk

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: waluty | pro | konsolidacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »