W wyniku wypowiedzi Belki złoty się umocnił
W środę złoty umocnił się pod wpływem wypowiedzi prezesa NBP Marka Belki. Jeżeli w gospodarce światowej nie zajdą żadne poważniejsze wydarzenia, w najbliższym czasie złoty będzie dalej aprecjonował - poinformowali dilerzy walutowi. Odwrotny skutek wypowiedź ta przyniosła rynkowi długu. Obligacje, zwłaszcza krótkoterminowe, zostały ostro przecenione, a inwestorzy i dilerzy śledzą nerwowo wypowiedzi członków Rady.
- Mimo pogorszenia sentymentu dla aktywów ryzykownych złoty umacnia się. Widzimy zainteresowanie inwestorów naszą walutą. Przewidujemy dalszą aprecjację złotego. Inny scenariusz miałby miejsce, gdyby na świecie wydarzyło się coś naprawdę poważnego - powiedział Andrzej Bowtruczuk, diler walutowy BRE Banku.
Bowtruczuk poinformował, że środowa sesja miała mocniejsze otwarcie ze złotym na poziomie 3,89 za euro, potem nastąpiło odbicie do 3,91 i ponownie powrót do 3,89. Diler walutowy BRE Banku wskazuje, że wbrew sytuacji na rynkach globalnych obserwujemy trend aprecjacyjny polskiej waluty.
- Wpływ na zaistniałą sytuację ma przede wszystkim wypowiedź Marka Belki, w której wskazał na konieczność podwyżek stóp procentowych i mówił o mocniejszym złotym - powiedział.
We wtorek w wywiadzie dla agencji Reuters Marek Belka powiedział, że zbliża się czas stopniowego zaostrzania polityki monetarnej, a będąca początkiem cyklu podwyżka stóp procentowych, która umocniłaby złotego i ograniczyła oczekiwania inflacyjne, powinna nastąpić w momencie, gdy rynki finansowe będą w miarę stabilne.
Diler obligacji ING BSK, Bartłomiej Wit, poinformował, że w środę na rynku długu zanotowano ostrą przecenę papierów dłużnych.
- Krzywa przesunęła się równolegle. Najmocniej straciły obligacje na krótszym końcu, bo 10 pb, strata 5-latek wyniosła około 5 pb, a 10-latek 1-2 pb - dodał.
Zdaniem Wita na rynek długu wpłynęła przede wszystkim wtorkowa wypowiedź prezesa NBP Marka Belki, która wymusiła na rynku zmianę dotychczas przewidywanego scenariusza odnośnie zacieśnienia polityki pieniężnej.
- Rynek nie uwzględniał dotąd możliwości podwyżki stóp procentowych w styczniu i w marcu, na co może wskazywać wypowiedź prezesa NBP. Teraz ta prognoza została zdyskontowana i znalazła odzwierciedlenie w rentownościach papierów dłużnych - poinformował.
- Rynek jest obecnie bardziej nerwowy, będzie grał zgodnie ze scenariuszem zarysowanym przez Belkę. Dużo będzie zależało od wypowiedzi członków RPP - podsumował.
Diler obligacji ING BSK wskazał, że środowa aukcja obligacji, która odbyła się już po wypowiedzi Belki, nie zmieniła sytuacji na rynku długu.
- Przetarg odbył się na słabszych poziomach, jednak widać, że na rynku jest popyt i jest płynność - dodał.
MF sprzedało w środę obligacje OK0113 za 5.108,0 mln zł przy popycie 8.328,0 mln zł i średniej rentowności 4,984 proc. oraz obligacje PS0416 za 1.140,0 mln zł przy popycie 2.795,0 mln zł i średniej rentowności 5,642 proc. Przetarg uzupełniający nie został zorganizowany.
środa środa wtorek 16.15 9.30 16.00
EUR/PLN 3,8788 3,9015 3,9405 USD/PLN 2,9496 2,9400 2,9465 EUR/USD 1,3147 1,3270 1,3369
OK0113 4,97 5,00 4,91 PS0416 5,66 5,68 5,60 DS1020 6,15 6,18 6,14