Wczorajszy protokół Fed
FOMC wskazał na rychłą podwyżkę stóp procentowych w marcu. Ton zapisek był jednak mniej jastrzębi i rynek zareagowała dość pozytywnie. Indeksy giełdowe lekko urosły a dolar został przeceniony. Zmienność była jednak stosunkowo niska a układ na wykresach nie zmienił się w szczególny sposób.
We wczorajszym protokole z ostatniego posiedzenia FOMC wyrażono obawy o podwyższoną inflację i stwierdzono, że jeśli nie zostanie ona obniżona zgodnie z oczekiwaniami, wówczas właściwe będzie aby Rezerwa Federalna zniosła akomodacyjną politykę pieniężną w szybszym tempie.
Wzrost stóp procentowych będzie prawdopodobnie bardziej dynamiczny od tego z 2015 roku. Redukcja bilansu została rozpocznie się po pierwszej podwyżce, komunikat nie zawierał jednak informacji, kiedy dokładnie miałoby się to wydarzyć. Nieco spadły oczekiwania rynku do wzrostu kosztu pieniądza w USA o 50 bps. Były one wyższe tu po publikacji ostatniego CPI (7,5 proc. r/r). Po wczorajszym protokole obniżyły się. Dolar zareagował minimalnym osłabieniem a indeksy giełdowe wzmocniły się, jednak skala tych zwyżek nie jest imponująca.
Wczoraj sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł, że liczba rosyjskich żołnierzy w pobliżu granicy wciąż rośnie. Wskazał również, że on nie widzi żadnej deeskalacji konfliktu. Wręcz przeciwnie, wygląda na to, że Rosja kontynuuje rozbudowę militarną. Rosja nie zaatakowała 16 lutego. Jeszcze kilka dni temu spekulacje krążyły wokół tej daty. Konflikt nie został jednak żadne sposób rozwiązany, dlatego też napięcie pozostanie na wysokim poziomie, co będzie ograniczać wzrosty ryzykownych aktywów.
Złoty nadal jest mocny a para walutowa EUR/PLN oscyluje wokół poziomu 4,50. Przypomnijmy, jeszcze w poniedziałek kurs był 8 groszy wyżej. Aktualnie notowania znajdują się na wsparciu technicznym, którego pokonanie otwiera drogę do 4,45. Jednak aby tak się mogło stać musielibyśmy otrzymać kolejne pozytywne (wiarygodne) informacje dotyczące geopolityki. Złoty można powiedzieć, że był niewrażliwy na wczorajszy "news" o tym, że Unijny trybunał odrzucił skargi Polski i Węgier. Instytucja uznała mechanizm warunkowości za zgodny z europejskim prawem.
Co to oznacza dla nas? Unia będzie mogła blokować wypłaty z budżetu Unii dla państw, które nie przestrzegają zasad rządów prawa.
Łukasz Zembik
DM TMS Brokers