Wielka Brytania nadal bez euro

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jak na razie Wielka Brytania nie dołączy do struktur Unii Gospodarczej i Walutowej.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jak na razie Wielka Brytania nie dołączy do struktur Unii Gospodarczej i Walutowej.

Jak pokazują badania przeprowadzone przez firmę YouGov, dla telewizji Sky News, odsetek Brytyjczyków popierających zamianę funta na euro wynosi 34 proc. i praktycznie nie uległ zmianie w stosunku do zeszłego roku. Przeciwko wejściu do strefy euro zagłosowałoby prawdopodobnie ok. 60 proc. Brytyjczyków.

Na początku listopada 2002 r. roku królowa brytyjska Elżbieta II zapowiedziała, że Wielka Brytania wejdzie do strefy euro tylko wtedy, gdy zostanie stwierdzone, że ma to ekonomiczny sens. Do czerwca 2003 r. Ministerstwo Finansów Wielkiej Brytanii na czele z Gordon'em Brown'em ma to zbadać za pomocą pięciu testów. Mają one określić czy: brytyjski i europejski cykl gospodarczy są zbieżne, brytyjska gospodarka jest dostatecznie elastyczna, euro podniesie poziom inwestycji, będzie to korzystne dla londyńskiego City oraz czy będzie to korzystne dla zatrudnienia i wzrostu gospodarczego. Pozytywny wynik tych testów mógłby przełożyć się na zarekomendowanie Brytyjczykom przez rząd przystąpienia do strefy euro, co z kolei umożliwiłoby rozpisanie referendum w tej sprawie. Choć wyniki testów nie są jeszcze znane to wszystko wskazuje na to, że rząd nie zdecyduje się na taką rekomendację. 15 maja radio BBC podało informację o tym, że premier Wielkiej Brytanii Tony Blair zaakceptował już opinię Gordona Browna o tym, że wynik testów nie wypadł pomyślnie. Większość ekonomistów jest zdania, że wprowadzenie w Wielkiej Brytanii wspólnej waluty może nastąpić dopiero za kilka lat.

Reklama

Wielka Brytania weszła w struktury Unii Europejskiej 30 lat temu, na początku 1973 r. Podobnie jak Dania i Szwecja nie zdecydowała się jednak na przyjęcie wspólnej waluty ani na uczestnictwo w Unii Gospodarczo-Walutowej. Tym, co powstrzymuje te kraje przed dołączeniem do strefy euro nie jest bynajmniej kondycja gospodarek, bo wszystkie z nich spełniły kryteria konwergencji, ale jest to przede wszystkim niechęć obywateli.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: strefy | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »