Wzrost optymizmu po posiedzeniu RPP
Zgodnie z oczekiwaniami analityków Credit Agricole RPP nie zmieniła wczoraj stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 0,10%). Zgodnie z komunikatem, RPP oczekuje ożywienia aktywności gospodarczej w 2021 r., którego skala będzie zależała przede wszystkim od sytuacji epidemicznej i związanych z nią restrykcji.
W komunikacie nie pojawił się jednak zawarty komunikacie grudniowym fragment dotyczący oczekiwanego przez Radę poziomu PKB w 2021 r. ("poziom PKB prawdopodobnie pozostanie niższy niż przed pandemią"), co wskazuje na nieznaczny wzrost optymizmu RPP odnośnie do krótkoterminowych perspektyw aktywności gospodarczej.
Podobnie jak w grudniu ub. r., w komunikacie podkreślono pozytywny wpływ działań ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowania polityki pieniężnej NBP na aktywność gospodarczą.
Rada podtrzymała jednak ocenę, że podwyższona niepewność oraz słabsze niż przed pandemią nastroje podmiotów gospodarczych, wraz z brakiem "wyraźnego i trwalszego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP" będą ograniczać tempo ożywienia gospodarczego.
Zgodnie z komunikatem NBP będzie kontynuował skup skarbowych papierów wartościowych i dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku (wartość dotychczas skupionych obligacji wyniosła 107,1 mld zł).
Wydźwięk cytowanego wyżej fragmentu wskazującego na niezadowalającą skalę deprecjacji kursu złotego został wzmocniony w dzisiejszym komunikacie poprzez bezpośrednie odniesienie do prowadzonych przed NBP od grudnia ub. r. interwencji walutowych. Rada zaznaczyła, że "w celu wzmocnienia oddziaływania poluzowania polityki pieniężnej na gospodarkę NBP może także stosować interwencje na rynku walutowym.
Terminy oraz skala prowadzonych działań będą uzależnione od warunków rynkowych". Jest to zgodne z naszym scenariuszem, w którym interwencje walutowe w celu osłabienia kursu złotego będą w najbliższych tygodniach kontynuowane mimo niesprzyjającego ich skuteczności otoczenia rynkowego (globalnych i krajowych czynników oddziałujących w kierunku aprecjacji kursu złotego).
Stanowi to wsparcie dla naszej prognozy, zgodnie z którą w najbliższych tygodniach kurs EUR/PLN będzie utrzymywał się powyżej 4,50, a jego trwały i stopniowy spadek poniżej tego poziomu rozpocznie się w II kw. br.
Podtrzymujemy prognozę, zgodnie z którą RPP obniży stopę referencyjną NBP z 0,10 pro. do 0,00 proc. w I kw. br. (najprawdopodobniej w marcu).
Scenariusz ten jest spójny z oczekiwanym przez nas w I kw. wysokim poziomem obostrzeń, których celem będzie ograniczenie ryzyka trzeciej fali pandemii COVID-19, a także kontynuacją interwencji walutowych w celu osłabienia kursu złotego.
Należy jednak podkreślić, że ostatnie zmiany w sposobie komunikacji NBP z otoczeniem sugerują, że przewidywalność polityki pieniężnej w Polsce istotnie się obniżyła i przyszła ścieżka stóp procentowych NBP charakteryzuje się podwyższoną niepewnością. Ponadto, wspomniany wyżej lekki wzrost optymizmu dotyczący tempa powrotu aktywności gospodarczej do poziomu sprzed pandemii sygnalizuje lekkie ryzyko w górę dla naszej prognozy stóp procentowych.
Nadal oczekujemy, że cykl zaostrzenia polityki pieniężnej rozpocznie się w listopadzie 2022 r. (podwyżka stopy referencyjnej o 0,10 pkt. proc.). Wsparciem dla tej prognozy jest oczekiwana w listopadowej projekcji NBP bardzo wysoka dynamika PKB w 2022 r.
Treść komunikatu po posiedzeniu była naszym zdaniem neutralna dla kursu złotego i rentowności obligacji.
Jakub Borowski
Główny Ekonomista
Credit Agricole Bank Polska S.A.
W 2021 r. NBP może wielokrotnie interweniować na rynku walutowym - uważają ekonomiści PKO BP, komentujący komunikat po styczniowym posiedzeniu RPP. Ich zdaniem stopy procentowe w Polsce pozostaną bez zmian do 2022 r., przy alternatywnym scenariuszu dopuszczającym obniżkę w I poł. 2021 r.
"W komunikacie (RPP - PAP) znalazło się także bezpośrednie odniesienie do interwencji walutowych, które de facto zostało potraktowane na równi z innym instrumentarium polityki pieniężnej. NBP potwierdził, że może stosować interwencje na rynku walutowym w celu wzmocnienia oddziaływania poluzowania polityki pieniężnej na gospodarkę. (...) Spodziewamy się, że w trakcie 2021, instrument ten może być wykorzystany jeszcze wiele razy, tym bardziej, że RPP nadal wskazuje na brak wyraźnego i trwałego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP" - napisali ekonomiści PKO BP.
"Poprawa sytuacji pandemicznej, przekładająca się na lepszy sentyment do walut rynków wschodzących, może skutkować istotnym napływem kapitału zagranicznego, również na rynki naszego regionu. Biorąc pod uwagę relacje zewnętrze Polski - w tym rekordową nadwyżkę rachunku obrotów bieżących po listopadzie - mogłoby to wywierać presję na skumulowaną w krótkim czasie aprecjację złotego, czego RPP zapewne będzie chciała uniknąć" - dodali.
Wynik styczniowego posiedzenia RPP nie zmienia - według ekspertów PKO BP - oceny dalszych losów krajowej polityki pieniężnej. Podtrzymują oni opinię, że w scenariuszu bazowym stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian do 2022, ale w I połowie 2021 r. bardziej prawdopodobnym scenariuszem alternatywnym będzie ich obniżka.