Złoty będzie pozostawał w przedziale 4,06-4,12 za euro
Złoty i polskie obligacje we wtorek znajdowały się pod wpływem nastrojów na rynkach światowych i zdaniem dilerów taka sytuacja utrzyma się w kolejnych dniach. W ich opinii polska waluta powinna pozostawać w przedziale 4,06-4,12 za euro. Jedynie krótkie papiery mogą zyskiwać pod wpływem danych lokalnych, jeśli środowe dane o produkcji przemysłowej okażą się słabsze od oczekiwań.
- Dane krajowe były neutralne dla rynku walutowego. Złoty pozostawał i w kolejnych dniach pozostanie wrażliwy na czynniki globalne. W kolejnych dniach spodziewam się, że polska waluta będzie poruszała się w szerszym przedziale 4,06-4,12 za euro - powiedział Adrian Żylak, diler walutowy z Banku Polskiej Spółdzielczości.
- W najbliższych dniach najważniejsze dla rynku będą komunikaty płynące ze szczytu UE, a także dane z Chin z realnej gospodarki. Wciąż aktualny pozostaje temat Hiszpanii i prośby tego kraju o uruchomienie programów pomocowych - dodał.
W czwartek rano w Chinach zostanie podany PKB za III kwartał 2012 roku oraz informacja o produkcji przemysłu i sprzedaży detalicznej we wrześniu.
W dniach 18-19 października odbędzie się szczyt państw UE, który będzie poświęcony dalszej integracji unii walutowej, w tym przede wszystkim tzw. unii bankowej, której pierwszym etapem jest wspólny nadzór bankowy dla krajów eurolandu i chętnych krajów spoza euro.
Zdaniem dilerów słabsze dane o produkcji przemysłowej w środę będą wspierać oczekiwania na obniżki stóp, a więc obligacje z krótkiego końca krzywej.
- Dzisiejsze dane o wynagrodzeniach nie miały znaczącego wpływu. Ważniejsza dla rynku lokalnego będzie publikacja o produkcji. Wynik wskazujący na spowolnienie będzie wspierał oczekiwania na obniżki stóp, a więc krótki koniec krzywej - powiedział Michał Jochymek, diler SPW z BNP Paribas.
W środę o godzinie 14.00 GUS poda dane o produkcji przemysłowej i cenach produkcji we wrześniu.
- Najważniejszy we wtorek był sentyment na świecie. Dane makro pokazują, że jednak nie ziszcza się najbardziej pesymistyczny scenariusz, a działania wokół państw peryferyjnych uspokajają nieco inwestorów. Wzrosty na giełdach przełożyły się na spadek cen obligacji na rynkach bazowych, a także wzrost rentowności polskich papierów, szczególnie długim końcu. Po ostatnim dużym umocnieniu można było się spodziewać, że dojdzie do realizacji zysków, co nie oznacza zmiany trendu. Obraz rynku się nie zmienia - powiedział.
Z opublikowanych we wtorek danych wynika, że produkcja przemysłowa w USA we wrześniu 2012 r. wzrosła o 0,4 proc. mdm. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,2 proc. W sierpniu wskaźnik spadł o 1,4 proc.
wtorek wtorek poniedz.
16.10 9.15 16.05
EUR/PLN 4,0899 4,0829 4,0881 USD/PLN 3,1340 3,1406 3,1582 EUR/USD 1,3047 1,2995 1,2941
OK0714 3,96 3,96 3,97 PS0417 4,13 4,12 4,10 DS1021 4,60 4,56 4,55
