Złoty bez wsparcia NBP i BGK będzie się osłabiać

Złoty, jeżeli zostanie pozbawiony wsparcia ze strony banku centralnego i BGK prawdopodobnie będzie się osłabiał - uważają analitycy. Nieobecność amerykańskich inwestorów na rynku może jednak zmniejszyć presję na złotego, a stabilizacja polskiej waluty może przynieść korektę ostatnich wzrostów rentowności.

- Rynek jest spokojny. (...) Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest konsolidacja poniżej poziomu 4,50/EUR - powiedział Marek Cherubin z Banku BPH.

"Polskie aktywa tym razem nie uchroniły się przed spadkami, a wczorajsza interwencja NBP nie przyniosła uspokojenia na rynku walutowym. Dziś reakcje inwestorów na rynku obligacji powinny być bardziej stonowane, choć wszystkie scenariusze są możliwe. Polskie pary pozostają poniżej wczorajszych «górek», niemniej jednak dynamika zmian może przynieść kolejne maksima. EUR/PLN może być ograniczony poziomami 4,44 oraz 4,52" - napisano w porannym biuletynie Banku Pekao SA.

Reklama

Narodowy Bank Polski potwierdził w komunikacie, że dokonał w środę sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote.

Dilerzy walutowi w środę około godz. 9.40 poinformowali PAP, że NBP interweniował na rynku walutowym, sprzedając euro. Złoty umocnił się po interwencji z poziomu 4,4730 do 4,4400 za euro.

W wtorek wiceprezes NBP Witold Koziński informował w rozmowie z PAP, że przeciwdziałanie przez NBP niekorzystnym tendencjom na rynku walutowym jest nadal wysoce prawdopodobne.

"Rynek potrzebował zaledwie trzech sesji w tym tygodniu, aby EUR/PLN zaczął testować ważny opór na poziomie 4,50. W naszej ocenie powyżej tego poziomu rośnie prawdopodobieństwo interwencji ze strony BGK i NBP. Aby były one skuteczne w zatrzymaniu dalszego osłabienia PLN, muszą być zdecydowanie odważniejsze niż ubiegłotygodniowe działania BGK i wczorajsza akcja NBP. Jeżeli determinacja NBP i BGK nie będzie wystarczająco silna, to możemy być dziś świadkami dalszego kroczącego wzrostu EUR/PLN w kierunku 4,54. Presja na PLN w drugiej części dzisiejszej sesji może być dziś nieco niższa niż wczoraj z uwagi na dzień wolny od pracy w USA (Dzień Dziękczynienia)" - napisano w porannym biuletynie Banku BPH.

Stabilizacja złotego może przynieść lekką korektę wzrostu rentowności

- Rynek otwiera się trochę mocniej niż wczorajsze zamknięcie. Jest to związane z nieco lepszym sentymentem na giełdach i mocniejszą złotówką. Mamy odreagowanie na rynkach, ale niepewność nadal jest duża - powiedział Bartłomiej Wit, szef dilerów papierów dłużnych z ING BSK.

"Rozczarowujące wyniki aukcji Bundów w dniu wczorajszym zachwiały także polskim rynkiem długu. Jeżeli nie dojdzie do zdecydowanych interwencji NBP, które zepchną PLN na mocniejsze poziomy, to reminiscencje wczorajszych wydarzeń możemy obserwować także dziś w postaci dalszych wzrostów rentowności polskich obligacji rządowych. Stabilizacja EUR/PLN może z kolei stać się przyczynkiem do częściowej korekty wczorajszego ruchu i niewielkich wzrostów cen krajowych papierów skarbowych" - uważają analitycy Banku BPH.

Dilerzy oceniają, że część inwestorów w środę była zaskoczona poziomem akceptowanych przez BGK cen i skracała pozycje w obligacjach skarbowych o zbliżonych terminach zapadalności. To, wraz z reakcją na nieudany przetarg obligacji w Niemczech, wywołało dużą przecenę obligacji.

W środę BGK sprzedał obligacje infrastrukturalne IDS1022 za 902,0 mln zł przy popycie 1.072,0 mln zł i średniej rentowności 6,287 proc.

         czwartek   środa   środa
             9.20   16.30   10.40
EUR/PLN    4,4875  4,4976  4,4602
USD/PLN    3,3550  3,3641  3,3162
EUR/USD    1,3374  1,3365  1,3444
OK0114       4,85    4,84    4,77
PS0416       5,26    5,26    5,16
DS1021       5,98    5,98    5,87
PAP
Dowiedz się więcej na temat: NBP | EUR/PLN | złoty | waluty | bgk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »