Złoty jeszcze mocniejszy

Obecny kurs złotego to pokłosie ostatnich wydarzeń, czyli małej obniżki stóp procentowych oraz dobrej oceny polskiej gospodarki przez inwestorów zagranicznych.

Obecny kurs złotego to pokłosie ostatnich wydarzeń, czyli małej obniżki stóp procentowych oraz dobrej oceny polskiej gospodarki przez inwestorów zagranicznych.

W piątek doszło do największego od 1,5 roku umocnienia złotego do dolara. Rekordowo niski kurs osiągnęło również euro. Inwestorzy nie zareagowali na "werbalne interwencje" członków RPP, którzy w czwartek mówili, że sytuacja gospodarcza kraju i stan bilansu płatniczego nie uzasadniają umocnienia złotego do poziomu poniżej 4 zł za dolara. Polska waluta jest obecnie odchylona o ponad 10% od poziomu dawnego parytetu.

- W tym tygodniu została przebita długoterminowa linia wsparcia na poziomie 3,9950. Jeśli notowania zamknęłyby się poniżej tego poziomu, może nastąpić korekta do 4 zł, a potem dalszy spadek kursu - powiedział PARKIETOWI Maciej Domański z Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej. W piątek kurs dolara spadł na chwilę do 3,9590. Pod koniec dnia złoty zaczął jednak nieznacznie tracić na wartości. Po godzinie 16.00 dolar kosztował powyżej 3,98-3,99 zł, a euro 3,73 zł.

Reklama

Według Witolda Woźniaka z Deutsche Banku, obecny kurs złotego to pokłosie ostatnich wydarzeń, czyli małej obniżki stóp procentowych oraz dobrej oceny polskiej gospodarki przez inwestorów zagranicznych. Jego zdaniem, rynek przestał wierzyć w większe osłabienie złotego.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »