Złoty ma tendencję do osłabienia

Po południu inwestorzy płacili za euro 3,6550 zł (3,6570 zł dzień wcześniej), a za dolara 2,5660 zł (2,5730 zł we wtorek). Kurs euro do dolara był na poziomie 1,4245 (1,4255 we wtorek).

- Po danych w USA reakcja rynku jest umiarkowana, biorąc pod uwagę tak słabe dane kurs eurodolara zmienił się niewiele. Jest to jednak chwilowe i eurodolar powinien być mocniejszy. Generalnie dzień na rynku złotego był spokojny i sterowany eurodolarem - powiedział Marcin Kaliszewski z Raiffeisen Banku.

Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami podało, że sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA we wrześniu spadła o 8,0 proc. i wyniosła 5,04 mln w ujęciu rocznym z 5,5 mln w sierpniu. Analitycy z Wall Street spodziewali się we wrześniu spadku sprzedaży domów na rynku wtórnym o 4,5 proc. do 5,25 mln.

Na rynku długu dzień przebiegał spokojnie.

- Dzień przyniósł nam swego rodzaju stabilizację na rynku długu, gdyż aktualny poziom rentowności jest prawie taki sam jak na wczorajszym zamknięciu. Od rana mieliśmy dalszy ciąg zainteresowania polskim rynkiem ze strony zagranicznych banków i funduszy, którzy dalej kupowali polskie papiery - powiedział Andrzej Skraba z Societe Generale.

- Papier 10-letni zyskał od poniedziałku trochę i w tym momencie pojawili się pierwsi gracze, który chcą realizować zyski. Delikatna realizacja zysków może się przedłużyć do jutra, natomiast cały czas fundamenty są bardzo dobre i do końca roku można zobaczyć jeszcze niższe rentowności - dodał Skraba.

Dla rynku długu kluczowy był przetarg zamiany. Ministerstwo Finansów sprzedało na środowej aukcji zamiany obligacje o łącznej wartości 2 mld 329,786 mln zł, a odkupiło papiery o łącznej wartości 2 mld 356,402 mln zł - podał resort w komunikacie.

W środę po południu dochodowość papierów dwuletnich OK0709 wyniosła 5,34 proc. (5,29 proc. we wtorek), pięcioletnich PS0412 - 5,55 proc. (5,51 proc. dzień wcześniej), a dziesięcioletnich DS1017 - 5,49 proc. (podobnie jak we wtorek).