Złoty odrabia straty, była interwencja?

We wtorek po godz. 11 złoty osłabił się do poziomu 4,7444 za euro, czyli najsłabszego poziomu wobec euro od 2009 roku. Kolejny rekord siły wobec złotego zanotował frank szwajcarski - jeszcze nigdy nie płacono za walutę Helwetów 4,62 zł. Po godzinie 14 było to już odpowiednio 4,8050 zł i 4,67 zł, ale potem złoty zaczął odrabiać straty - kurs euro obniżył się do 4,73 zł, a franka do 4,61 zł.

- Prawie 10 groszy niżej. Wygląda to na kombinację werbalnej (członek RPP Rafał Sura) i gotówkowej interwencji, ale nie widzimy potwierdzenia, że ta druga miała miejsce - ocenili ekonomiści Banku Pekao.

Po godzinie 16.00 oficjalny komunikat opublikował polski bank centralny, w którym stwierdzono: "Narodowy Bank Polski z uwagą analizuje sytuację w gospodarce i na rynkach finansowych, która pozostaje pod wpływem agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie". NBP w komunikacie napisał także, że "obserwowana w ostatnich dniach deprecjacja złotego nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej NBP".

Reklama

Podkreślono także, że NBP posiada adekwatny poziom rezerw walutowych oraz dysponuje odpowiednim zestawem instrumentów, aby przeciwdziałać negatywnym tendencjom na rynku finansowym i walutowym. "NBP jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu złotego, które mogłyby zakłócić sprawne funkcjonowanie rynku walutowego, finansowego lub też negatywnie wpływać na stabilność finansową czy skuteczność realizowanej przez NBP polityki pieniężnej" - dodano.

Złoty zareagował na komunikat NBP wyraźnym umocnienie, chwilowo schodząc do poziomu 4,69 zł za euro. Zmienność pozostaje bardzo duża. Po chwili za euro trzeba było ponownie płacić 4,72 zł. 

Ile kosztuje euro?

Euro około godz. 14 kosztowało już 4,7850 zł, czyli umocniło się we wtorek o 8,5 gr wobec złotego. Przed 15 było to już jednak 4,73 zł. O godzinie 16.51 było to już 4,72 zł.

Ile kosztuje dolar?

Dolar umocnił się do 4,2860 zł, co oznacza że zyskał we wtorek ponad 2 proc. (10 gr). Przed 15 było to już jednak 4,24 zł. O godzinie 16.51 dolar kosztował ponownie 4,23 zł.  

Ile kosztuje frank szwajcarski?

Frank szwajcarski kosztuje 4,67 zł i również zyskał ponad 2 proc. (10,5 gr). Przed 15 było to już 4,61 zł. O godzinie 16.51 natomiast 4,6 zł.

Zmiany notowań złotego wynikają m.in. z tego, że w czasie wojny inwestorzy wybierają "najbezpieczniejsze" aktywa, a pozbywają się walut z rynków wschodzących. Dolar nadal umacnia się wobec euro i dziś europejska waluta kosztuje już 1,1160 dolara.

EUR/PLN

4,3136 -0,0034 -0,08% akt.: 19.11.2024, 00:21
  • Kurs kupna 4,3129
  • Kurs sprzedaży 4,3143
  • Max 4,3144
  • Min 4,3143
  • Kurs średni 4,3136
  • Kurs odniesienia 4,3170
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

- Słaby złoty jest proinflacyjny, warto aby i bank centralny, ale też rząd, w ramach policy-mix, prowadzili politykę makroekonomiczną ograniczającą słabnięcie złotego. Spodziewam się, że NBP będzie jeszcze baczniej przyglądał się rynkowi walutowemu. Jednocześnie szkoda, że w ten kryzys nie weszliśmy z mocniejszym złotym, co w pewnej części jest wynikiem prowadzonej przez NBP jeszcze w zeszłym roku polityki preferującej słabszego złotego - powiedział wczoraj Interii prof. Łukasz Hardt, profesor na Uniwersytecie Warszawskim, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i do niedawna członek Rady Polityki Pieniężnej.

- Ważne jest jak najszybsze odblokowanie środków unijnych w ramach Krajowego Programu Odbudowy. Taka decyzja byłaby też istotnym wsparciem dla złotego - dodał.

|

Czekając na ruch NBP, inflacja powyżej 10 proc.

- Premia za ryzyko rośnie, konflikt się wydłuża, ale rynków finansowych nie interesuje wynik wojny, chcą jej zakończenia. Rynki działają cynicznie - mówi Interii Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ. Podkreśla także, że przy dalszym pogorszeniu nastrojów - za euro będziemy płacić nawet 4,80 zł. Natomiast w przypadku pary walutowej dol./złoty - przebicie poziomu 4,24 otwiera drogę do 4,30 zł za dolara. - Wtedy wrócimy do poziomów zaraz po pandemii - dodaje Rogalski.

- Oczekuje osobiście tego, że będzie bardziej aktywny Narodowy Bank Polski; czy to werbalnie czy realnie na rynku. Powinien być przekaz, że bank centralny broni złotego. To, co się dzieje teraz jest bardzo łatwym przepisem na to, żebyśmy mieli inflację 10 proc.+ i to na dłużej. Spodziewałbym się tej interwencji. Jeśli pojawiłaby się taka informacja - rynek by się cofną - ocenia Rogalski.

Przyznaje także, że "czasami brak komentarza (ze strony banków centralnych - red.) może być pewnego rodzaju ostrzeżeniem". - Aczkolwiek patrząc na to, co robią generalnie banki centralne, to najpierw się robi werbalne ostrzeżenia, a potem konkretnie działa na rynku - tłumaczy Rogalski.

Na 8 marca zaplanowane jest posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Zdaniem analityka DM BOŚ, RPP podniesie główną stopę NBP o 0,5 pkt proc. z obecnych 2,75 proc.

- Może tak być, że aby powstrzymać słabość złotego, podwyżka powinna być większa, np. o 0,75 pkt proc. To jednak byłoby uderzenie w gospodarkę. Łatwiej przeprowadzić interwencję walutową - zauważa Rogalski.

Bartosz Bednarz

USD/PLN

4,0717 -0,0006 -0,01% akt.: 19.11.2024, 00:21
  • Kurs kupna 4,0709
  • Kurs sprzedaży 4,0724
  • Max 4,0723
  • Min 4,0705
  • Kurs średni 4,0717
  • Kurs odniesienia 4,0723
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

CHF/PLN

4,6098 -0,0005 -0,01% akt.: 19.11.2024, 00:21
  • Kurs kupna 4,6087
  • Kurs sprzedaży 4,6109
  • Max 4,6106
  • Min 4,6098
  • Kurs średni 4,6098
  • Kurs odniesienia 4,6103
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: polski złoty | euro | waluta | rynek walutowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »