Złoty w konsolidacji do końca tygodnia, dług nie zdołał odrobić strat

- Złoty w środę pozostawał stabilny i taki też powinien pozostać do końca tygodnia. Rynek długu do aukcji odrabiał wtorkowe straty, jednak nie udało się przezwyciężyć negatywnych nastrojów i ceny pozostały niskie - oceniają analitycy.

- Bardzo spokojna sesja, na dodatek rano mieliśmy awarię systemu transakcyjnego. Niska zmienność, wąski przedział wahań - powiedział Andrzej Krzemiński z Banku BPH.

- Taki też obraz rynku powinniśmy obserwować do końca tygodnia. Rynki wyglądają jak w zawieszeniu, czekając na impuls. Spodziewam się wahań w przedziale 3,95/99 zł/euro - dodał.

Uwaga inwestorów w środę była skupiona na aukcji dwulatek.

MF sprzedało obligacje OK0113 za 4.500,0 mln zł przy popycie 10.808,0 mln zł i średniej rentowności 5,113 proc.

- Bardzo udana aukcja, duży popyt. Do momentu aukcji rynek odrabiał wtorkowe straty, ale jednak negatywne nastroje przeważyły - powiedział Marek Kaczor z PKO BP.

Reklama

- Kluczowe będą nastroje na rynkach światowych, popsute ostatnio dużą obniżką ratingu Grecji. Niewykluczone są dalsze spadki cen, ale jeśli rynek ochłonie, to do końca tygodnia możliwa jest konsolidacja. Na wzrosty nie ma co liczyć - dodał.

          środa   środa  wtorek
          16.00    9.15   15.40
                               
EUR/PLN  3,9770  3,9700  3,9828
USD/PLN  2,8575  2,8600  2,8696
EUR/USD  1,3911  1,3875  1,3873
                               
OK0113     5,12    5,14    5,14
PS0416     5,91    5,91    5,92
DS1020     6,32    6,32    6,33

Pobierz za darmo: program PIT 2010

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynek | dług | konsolidacja | straty | złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »