Coraz większe wydatki z budżetu państwa. Na kolejne obietnice polityków może nie wystarczyć pieniędzy
Wydatki państwa z roku na rok rosną. Forum Obywatelskiego Rozwoju co roku oblicza wydatki z budżetu publicznego w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W 2018 roku wyniosły one 23 135 zł - o wiele więcej, niż 18 018 zł w 2011 roku, kiedy FOR przygotował pierwszy raport.
Taki wzrost wydatków państwowych w dużej mierze wynika z polityki rządów. Duża liczba programów społecznych, większe wydatki na zasiłki rodzinne, emerytury i renty sprawiają, że suma realnych wydatków państwa rośnie. Budżet krajowy nie jest jednak studnią bez dna. Wzrost wydatków ma swoje konsekwencje w podwyższeniu podatków i opłat. Niestety zanosi się na to, że nadchodzące wybory parlamentarne nie przyniosą wyczekiwanego przez ekonomistów okrojenia wydatków państwowych.
- Obecnie mamy w przestrzeni publicznej bardzo wiele obietnic złożonych przez polityków - tych rządzących i tych, którzy chcieliby przejąć władzę po jesiennych wyborach. Mam nadzieję, że nie pojawi się zbyt wiele dodatkowych propozycji. One w naszej sytuacji gospodarczej mogłyby być kłopotliwe do sfinansowania - powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Soroczyński, główny ekonomista KIG. - I tak czeka nas wzrost podatków i różnego rodzaju opłat - żeby to, co w tej chwili jest przyobiecane i w części zrealizowane, można było sfinansować. Mam nadzieję, że nie pojawią się dodatkowe, bardzo kosztowne propozycje. Budżet mógłby ich nie udźwignąć - wskazuje Soroczyński.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze