Można uniknąć dużych skutków ekonomicznych zmian klimatu
Ludzie są mniej zmotywowani do podejmowania działań, jeśli ich wynik jest niepewny, a może to dotyczyć w szczególności kwestii związanych z klimatem.
Istnieje pilna potrzeba opracowania ram politycznych umożliwiających łagodzenie skutków zmian klimatycznych - wynika z badania opublikowanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Zdaniem jego autorów konieczna jest koordynacja instrumentów fiskalnych, finansowych i monetarnych, aby wspierać przejście na dużą skalę do gospodarki niskoemisyjnej w skali światowej. W szczególności wykorzystanie niektórych instrumentów fiskalnych, finansowych i polityki pieniężnej ma stanowić uzupełnienie m.in. dla zielonych inwestycji publicznych i prywatnych.
Dotychczas rynki okazały się niezdolne do tworzenia wystarczających zachęt do wspierania skutecznego przejścia na gospodarkę niskoemisyjną. Wynika to z niepewności dotyczącej rzeczywistego wpływu wzrostu stężenia gazów cieplarnianych na klimat, a także skutków ekonomicznych globalnego ocieplenia. To z kolei powoduje, że trudniej jest uwierzyć w korzyści wynikające ze zmniejszenia emisji lub w skuteczność działań, które by mogły bardziej uodpornić społeczeństwa na zagrożenia związane z klimatem. Mogą to być powody uzasadniające bezczynność - nawet jeśli potrzebne są pilne działania.
Badanie japońskich naukowców opublikowane niedawno w Nature Climate Change może zmienić takie nastawienie. Oszacowano w nim skutki gospodarcze zmian klimatu i wskazano, że decyzje i działania ludzi mogą pokonać niepewność w zakresie oddziaływania ludzi na zmiany klimatyczne.
Samo oszacowanie ekonomicznych skutków zmian klimatu jest niezwykle trudne, ponieważ mogą one wpływać na społeczeństwo na wiele sposobów. Jednak dzięki współpracy między naukowcami z różnych dziedzin zespół badawczy zdołał oszacować całkowity, globalny wpływ zmian klimatu na gospodarkę przy jednoczesnym uwzględnieniu wspomnianych źródeł niepewności. Ocena dotyczyła dziewięciu sektorów: skutki ekonomiczne wynikające ze zmian wydajności rolnictwa, niedożywienia, nadmiernej śmiertelności związanej z podwyższaniem się temperatury, zapotrzebowania na systemy chłodzenia lub ogrzewania, kosztów zdrowotnych w miejscu pracy, zdolności wytwarzania energii wodnej i cieplnej, powodzi i podtopień wybrzeży.
Szacowana wartość zagregowanego wpływu gospodarczego ocieplania klimatu różniła się w zależności od trzech założeń: warunków społeczno-ekonomicznych, wielkości emisji gazów cieplarnianych i reakcji klimatu na zwiększone stężenie gazów cieplarnianych.
Zgodnie z najbardziej pesymistyczną kombinacją założeń szacowany wpływ gospodarczy zmian klimatycznych będzie odpowiadał 8,6 proc. całkowitego, globalnego PKB na koniec XXI w. Jeśli jednak zostaną zrealizowane cele przyjęte w porozumieniu paryskim z 2015 r. i zostanie poprawiona odporność społeczna na zagrożenia związane z klimatem, to wówczas negatywny wpływ gospodarczy zmniejszy się do około lub nawet mniej niż 1 proc. światowego PKB.
Ponadto zgodnie z wynikami tego badania przyszłość jest niepewna głównie dlatego, że to nasze zachowanie jest niepewne, a nie dlatego, że trudno przewidzieć "zachowanie" klimatu z punktu widzenia skutków ekonomicznych zmian klimatycznych. Innymi słowy, możemy wybrać przyszłość, podejmując lub nie podejmując działania, i ponosić odpowiedzialność za każdy wynik.
Ze zmianami klimatycznymi wiąże się m.in. ryzyko wstrząsów ekonomicznych spowodowanych skutkami ekstremalnych warunków pogodowych - niezależnie od tego, czy powodują one bezpośrednie szkody, czy mają wpływ na produkcję lub łańcuchy dostaw. Ponadto zmiany klimatu będą wiązać się ze zwiększoną migracją spowodowaną wzrostem poziomu mórz, suszami i degradacją ziemi.
Z punktu widzenia systemu finansowego można podać przykład obligacji przedsiębiorstw uzależnionych od paliw kopalnych lub kredytów hipotecznych na domy zbudowane na terenach zalewowych, które mogą stanowić zagrożenie, jeśli ryzyko z nimi związane nie zostanie odpowiednio skwantyfikowane i ograniczone. Zagrożenia dotyczą także branży ubezpieczeniowej. Z kolei niepewność związana ze zmianami klimatycznymi może spowodować załamanie cen aktywów, a globalne ocieplenie - zmniejszyć wzrost gospodarczy i doprowadzić do presji na wzrost cen.
Z tych powodów Bank Anglii chce w 2021 r. przetestować odporność instytucji finansowych na ryzyko związane z klimatem i obecnie pracuje nad zintegrowaniem scenariuszy globalnego ocieplenia z modelami makroekonomicznymi i systemami finansowymi.
Banki centralne i organy nadzoru finansowego w innych krajach również próbują opracować zasady testowania odporności banków i innych instytucji finansowych na zmiany klimatu i zachęcać je do udzielania zielonych kredytów. Aby zrealizować te cele, osiem banków centralnych i organów nadzoru założyło w 2017 r. Network for Greening the Financial System. Obecnie ta sieć liczy 42 instytucje na pięciu kontynentach. Wśród nich wyróżnia się m.in. bank centralny Niemiec, który prowadzi program przeglądu strategii wspierających zrównoważone inwestycje i pracuje nad opracowaniem kolejnego przewodnika na temat ekologizacji rynków finansowych.
Podobnie Ludowy Bank Chin prowadzi projekt włączenia ryzyka klimatycznego do nadzoru finansowego. Oferuje także zachęty dla banków do udzielania zielonego finansowania i wymaga obowiązkowych testów warunków skrajnych związanych z klimatem. Dotychczas w Państwie Środka banki udzieliły zielonych kredytów o wartości niespełna 10 bln juanów (1,4 bln dol.), co stanowiło około 10 proc. całego portfela kredytów, jakimi dysponowały banki chińskie w czerwcu 2019 r. Chiny są również największym na świecie sprzedawcą zielonych obligacji.
W kontekście europejskim można wspomnieć, że Christine Lagarde, nowa prezes Europejskiego Banku Centralnego, która obejmie funkcję w listopadzie 2019 r, uważa, że dyskusja na temat roli banków centralnych w łagodzeniu skutków globalnego ocieplenia powinna być priorytetem. Z tego powodu można spodziewać się debat m.in. na temat wyłączenia obligacji przedsiębiorstw o wysokim śladzie węglowym z programów luzowania ilościowego prowadzonych przez EBC.
Kolejnym ważnym krokiem i pilnym tematem dalszych badań jest określenie najskuteczniejszego zestawu polityk i zasad ich koordynacji.
Opinie wyrażone przez autora nie reprezentują oficjalnego stanowiska NBP
Milena Kabza, Doktor nauk ekonomicznych, Departament Stabilności Finansowej NBP