Rynek w zawieszeniu - czekamy na impulsy

Dzisiejszy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych nie będzie ubogi. Uwagę inwestorów zwrócą posiedzenia banków centralnych (BOE i ECB), wieczorne wystąpienie Bena Bernanke w Minnesocie, a także zaplanowane na noc z czwartku na piątek wystąpienie prezydenta Baracka Obamy (spekuluje się, iż zapowie on wart 200-300 mld USD plan działań zmierzających do poprawy sytuacji na rynku pracy).

Dzisiejszy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych nie będzie ubogi. Uwagę inwestorów zwrócą posiedzenia banków centralnych (BOE i ECB), wieczorne wystąpienie Bena Bernanke w Minnesocie, a także zaplanowane na noc z czwartku na piątek wystąpienie prezydenta Baracka Obamy (spekuluje się, iż zapowie on wart 200-300 mld USD plan działań zmierzających do poprawy sytuacji na rynku pracy).

Szczegółowo o tych czynnikach piszę w subiektywnym kalendarzu makro.

Wczoraj wieczorem włoski Senat zaaprobował wart 54 mld EUR pakiet oszczędnościowy i udzielił wotum zaufania rządowi Silvio Berlusconiego. Niespodzianki nie było, ale tak jak zwracałem na to uwagę wczoraj, to wcale nie oznacza, że ryzyko obniżki ratingu dla Włoch się oddaliło - warto nadal uważnie obserwować sytuację społeczno-polityczną w tym kraju.

W nocy napłynęły rozczarowujące dane nt. bezrobocia w Australii, które wygasiły wcześniejszy optymizm po publikacji lepszych danych o wzroście PKB w II kwartale. Stopa bezrobocia wzrosła z 5,1 proc. do 5,3 proc., co na powrót ożywiło spekulacje odnośnie możliwego poluzowania polityki pieniężnej przez RBA w najbliższych miesiącach. To w oczywisty sposób musiało wpłynąć na notowania AUD.

Reklama

Wpływ na rynek: Kluczowy.

Oczywiście uwaga skupi się na wystąpieniu J.C.Tricheta o godz. 14:30. Rynek od jakiegoś czasu wycenia, że ECB nie podniesie w najbliższych miesiącach stóp, a nawet zaczyna grać na ich obniżkę. Wątpliwe jest jednak, że J.C.Trichet będzie aż tak gołębi. Kluczowe mogą, zatem okazać się słowa poświęcone dalszym interwencyjnym zakupom na rynku europejskiego długu - wiadomo, że co do tego nie ma zgodności w samym ECB. Gdyby szef ECB dał do zrozumienia, iż proces ten będzie wygaszany, tak aby operacje te przejął EFSF (który na razie jest zbyt słaby, aby to robić), to euro może na tym stracić. Wątpliwe jest jednak, aby przy obecnej sytuacji rynkowej, szef ECB grał w otwarte karty

Analiza walut:

EUR/PLN: Wczoraj po południu rynek forsował barierę 4,20, której jednak nie udało się złamać. W krótkim okresie czekają nas wahania 4,20-4,2270. Im dłużej rynek będzie w tym paśmie pozostawał, tym większe będzie prawdopodobieństwo spadku do 4,16-4,18. Na razie pozostaje zaczekać na "wypadkową" wydarzeń z rynków zagranicznych.

USD/PLN: Zwyżka EUR/USD musiała wczoraj wpłynąć na spadek poniżej bariery 3,00. Mocne wsparcie to jednak rejon 2,98. Jeżeli EUR/USD zbliży się dzisiaj do 1,4150, to możemy zobaczyć próbę jego sforsowania. Niemniej i tutaj rynek pozostanie na chwilę w "zawieszeniu".

EUR/USD: Wczorajsza biała dzienna świeca (o północy notowania były po 1,4078) może stanowić pewien optymistyczny sygnał, ale jak pisałem wczoraj po południu: mocne wsparcia to teraz 1,3970-1,4000, a opór to okolice 1,4150. Wydaje się, że dzisiaj nie opuścimy tej konsolidacji.

GBP/USD: Funt jest słaby, bo inwestorzy obawiają się dzisiejszego komunikatu BoE. Może zadziałać jednak zasada wcześniejszego dyskontowania i po komunikacie BoE, rynek wróci się ponad poziom 1,60. Mocne wsparcie na dzisiaj to okolice 1,5900-1,5920.

Sporządził:

Marek Rogalski - analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »