Rajd ulgi zatrzymany

Rajd ulgi po porozumieniu z Grecją uległ zakończeniu. Kurs EURUSD odbił się od wsparcia na 1.0820 i wzrósł z powrotem powyżej 1.09, a S&P500 nie był w stanie przebić historycznego maksimum na 2135 pkt i dziś nad ranem kontrakt terminowy spada do 2110 pkt.

Rajd ulgi po porozumieniu z Grecją uległ zakończeniu. Kurs EURUSD odbił się od wsparcia na 1.0820 i wzrósł z powrotem powyżej 1.09, a S&P500 nie był w stanie przebić historycznego maksimum na 2135 pkt i dziś nad ranem kontrakt terminowy spada do 2110 pkt.

Od wsparcia na 4.09 oddalił się natomiast EUR/PLN, który obecnie notowany jest w okolicach 4.13. Dziś czekają nas publikacje: protokołu z lipcowego posiedzenia Banku Anglii (10:30), liczby sprzedanych domów w USA (16:00), oraz zmiany zapasów ropy (16:30). Ponadto Bank Nowej Zelandii podejmie decyzję ws. stóp procentowych (23:00), a grecki parlament głosował będzie nad drugim pakietem reform narzuconych przez wierzycieli.

W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy dane o inflacji CPI z Australii, a następnie słowa gubernatora RBA Glenna Stevensa. Dynamika cen za II kw. wypadła dość mieszanie, gdyż ogólny odczyt uplasował się na poziomie 1.5% r/r, przy oczekiwanych 1.7%, jednak inflacja bazowa wypadła o 0.1 pp powyżej konsensusu - 2.2% r/r. Po odczycie dolar australijski stracił na wartości, jednak kilkadziesiąt minut później już zyskiwał, po dość zaskakujących słowach Stevensa.

Reklama

Co prawda nie zamknął on furtki do kolejnej obniżki stóp, jednak zasugerował, że na razie parametry polityki pieniężnej znajdują się na właściwych poziomach i nie potrzeba ich zmieniać. W kontekście waluty stwierdził natomiast, że ostatnia słabość AUDa pomaga australijskiej gospodarce, co kontrastuje nieco z wielokrotnie powtarzanymi w poprzednich miesiącach słowami, że dalsze osłabienie jest zarówno prawdopodobne jak i konieczne. Stevens ponadto zbagatelizował wydarzenia w Chinach, mówiąc, że wyprzedaż na tamtejszej giełdzie powinna mieć mały wpływ na chińską gospodarkę - największego partnera handlowego Australii. Po tych nieco mniej gołębich słowach gubernatora RBA, osłabienie Australijczyka może na pewien czas zostać zatrzymane, a AUDUSD ma szansę wzrosnąć pod opór na 0.7535-0.7550.

Umocnienie funta szterlinga w ostatnich dniach wyraźnie wyhamowało, jednak dziś spore szanse na wznowienie jego aprecjacji ma publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia BoE. Co prawda protokół dotyczył będzie posiedzenia z 9 lipca, czyli czasu, gdy na rynku dominowały obawy o Grecję i silną korektę na chińskiej giełdzie, jednak biorąc pod uwagę ostatnie słowa Marka Carneya, o znacznym odizolowaniu brytyjskiej gospodarki oraz zbliżających się podwyżkach stóp, treść dzisiejszego protokołu może mieć nieco jastrzębi wydźwięk. Funt powinien zyskiwać również w dłuższym terminie, gdyż BoE prawdopodobnie będzie jedynym obok Fed bankiem centralnym z grona G10, który w tym roku podniesie stopy procentowe.

W zupełnie innym tonie powinno przebiegać natomiast dzisiejsze posiedzenie RBNZ. Konsensus rynkowy zakłada obniżkę stóp procentowych o 25pb i co więcej w komunikacie prawdopodobnie zasugerowana zostanie możliwość kolejnego cięcia. Spowalniający wzrost gospodarczy i inflacja, spadające ceny nabiałów, pogarszające się warunki handlu zagranicznego oraz słabnący popyt z Chin to główne czynniki, które uzasadniają poluzowanie polityki pieniężnej. Tym samym po ostatnim lekkim odreagowaniu przez NZD wcześniejszego osłabienia, rezultaty dzisiejszego posiedzenia mogą znów osłabić Nowozelandczyka i sprowadzić kurs NZDUSD do ostatnich minimów na 0.65.

Szymon Zajkowski, CFA, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zatrzymać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »