Czy warto brać kredyt na leczenie?

W przypadku zdrowia trzeba postawić sprawę jasno - odraczanie leczenia z reguły tylko pogarsza stan zdrowia pacjenta. Z reguły lekarze zalecają, by wdrożyć leczenie jak najszybciej po diagnozie. Leczenie prywatne do najtańszych niestety nie należy, więc rzadko kto ma gotówkę do wyłożenia na taki cel. Koszty prywatnych operacji, zabiegów czy rehabilitacji sięgają niejednokrotnie kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Odłożenie takiej kwoty może trwać lata. Wyobraźmy sobie, że nawet oszczędzając 1000 zł miesięcznie, po dwóch latach uzbieramy niewiele ponad 20 000 zł (a wartość tej kwoty na skutek inflacji i tak będzie niższa niż w momencie rozpoczęcia odkładania). Tymczasem przez ten okres dwóch lat stan zdrowia może się tak pogorszyć, że odłożone pieniądze będą już niepotrzebne lub po prostu niewystarczające. 

To, że obecnie kwota leczenia jest konkretnie określona przez lekarza, nie oznacza, że taka pozostanie. Musimy liczyć się z tym, że stan zdrowia w trakcie odkładania może ulec zmianie i w takim przypadku docelowa kwota leczenia będzie wyższa niż zakładana. Pod tym względem o wiele lepiej więc rozpocząć leczenie od razu niż odkładać je na później.

Środki finansowe "na już" możemy zorganizować w różny sposób. Pierwszą myślą jest z reguły pożyczenie pieniędzy od bliskich i rodziny, ale nie zawsze jest to najlepszy pomysł (szczególnie, jeśli kwota jest duża). Niespłacane na czas zobowiązania skutkują często rodzinnymi konfliktami, a - jak wiadomo - zawsze istnieje pokusa, by "tylko troszeczkę" spóźnić się ze spłatą, w końcu rodzina nie nałoży na nas komornika. 

Jednym z szybszych sposobów na pozyskanie gotówki jest skorzystanie z kredytów i pożyczek na ten cel. Najlepsze oferty możemy zobaczyć na przykład w rankingu: https://www.zadluzenia.com/kredyty-pozyczki-na-leczenie/. Sporym atutem tego rozwiązania jest to, że pieniądze wypłacane są nawet tego samego dnia, w którym składamy wniosek, więc tak naprawdę leczenie możemy wdrożyć od razu, bez oczekiwania. 

Dość popularne w ostatnim czasie stało się także zakładanie zbiórek internetowych, w których mogą wspomóc nas zupełnie obcy ludzie. W przypadku takiej zbiórki trzeba jednak liczyć się z tym, że należy upublicznić wszystkie informacje na temat swojej choroby, a w dodatku trzeba poprzeć je skanami wypisów od lekarza, prześwietleń i diagnoz. Ten aspekt zniechęca wiele osób i finalnie decydują się one na dyskretne wzięcie pożyczki lub kredytu przez Internet. 

Wiele osób zastanawia się, czy w ogóle kredyt na leczenie zostanie im przyznany, ponieważ nie wiedzą, czy to, co chcą sfinansować z kredytu, zostanie rzeczywiście uznane za "leczenie". Najczęściej dylematy dotyczą:

• operacji,
• rehabilitacji,
• zabiegów medycyny estetycznej,
• wykupienia leków.

W praktyce jednak nikt nie sprawdza tego, na co konkretnie przeznaczamy pieniądze z kredytu na leczenie. Dlaczego? Ponieważ de facto w polskim prawie taki kredyt nie istnieje. Pod takim hasłem klientom oferuje się standardowe kredyty gotówkowe, w których po prostu pożyczana kwota przelewana jest na konto bankowe kredytobiorcy i jej wydatkowanie zależy w pełni od niego.

Bank udzielający kredytu na leczenie nie ma prawa wymagać od nas dokumentów czy zaświadczeń dowodzących, na co została wydana kwota. Tak naprawdę pieniądze możemy więc przeznaczyć na zupełnie dowolny cel.

Wnioskowanie o kredyt na leczenie w dobie Internetu jest niezwykle proste. Wystarczy wypełnić internetowy formularz - obecnie formularze dostosowane są nawet do ekranów smartfonów, więc nie trzeba do tego celu używać komputera. W formularzu zaznaczamy kwotę, którą chcemy pożyczyć i zaznaczamy pożądany okres spłaty. Następnie przeprowadzana jest weryfikacja naszej zdolności kredytowej. Na jej podstawie bank lub firma pożyczkowa wydają decyzję kredytową.

Jeżeli decyzja jest pozytywna, pieniądze od razu są wysyłane na konto osoby wnioskującej o kredyt lub pożyczkę. Najczęściej środki docierają na konto wnioskującego jeszcze w tym samym dniu, a maksymalnie - w następnym dniu roboczym. W momencie otrzymania pieniędzy na konto możemy od razu opłacić leczenie/zabieg/turnus rehabilitacyjny lub wykupić potrzebne leki czy środki medyczne. 

Najczęściej kredyt na leczenie wykorzystuje się na opłacenie zabiegów z dziedziny:

• okulistyki,
• kardiologii,
• leczenia bezpłodności, 
• ortopedii.

Dość popularne jest również opłacanie pieniędzmi z kredytu zabiegów medycyny estetycznej. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że popularne wśród kobiet zabiegi np.: powiększania ust czy biustu mogą kosztować nawet ponad 20 000 zł. To sporo, jak na nieplanowany wydatek, dlatego wiele osób chcących z dnia na dzień zmienić coś w swoim wyglądzie wspomaga się kredytami na ten cel.

Bardzo często pacjenci korzystają również z kredytów na leczenie stomatologiczne, ponieważ do najtańszych niestety ono nie należy. Przykładowo koszt założenia aparatu korygującego zgryz wynosi z reguły około 10 000 zł, a całkowity koszt (wraz z wizytami u ortodonty przez cały okres noszenia aparatu) może sięgać nawet 30 000 zł. 

Nie trzeba jednak mówić o tak dużych kwotach. Dla niektórych nagłe wysupłanie z budżetu domowego nawet 1000 zł czy 1500 zł na leczenie kanałowe jest ogromnym wyzwaniem, a niestety wstrzymywanie się z rozpoczęciem leczenia niejednokrotnie powoduje tak duży ból, że człowiek zrobi wszystko, by tylko zatrzymać swoje cierpienie. W takich sytuacjach kredyt może być po prostu najlepszą opcją, a comiesięczna spłata - niewielkim obciążeniem.

Jeżeli stawiamy swoje zdrowie na pierwszym miejscu - zdecydowanie tak. Nigdy nie warto zwlekać z leczeniem, absolutnie nie warto także zupełnie niego rezygnować. Zdrowie mamy tylko jedno, dlatego szczególnie warto o nie dbać. Nawet, jeżeli cenę tę mielibyśmy zapłacić w kredycie.

Artykuły sponsorowane