Roman Majewski o zarabianiu na kryptowalutach: sposobów na zysk jest sporo

Roman Majewski to przedsiębiorca, inwestor i osoba mocno zaangażowana w działania kryptowalutowe w Polsce, która jednocześnie chętnie dzieli się swoją wiedzą. Jedną z nadrzędnych idei Kanga Exchange oraz Kanga Kantor jest rozmawianie z ludźmi na temat kryptowalut – nie sposób zaczynać działań na rynku spekulacyjnym bez odpowiedniej edukacji. W wywiadzie Roman Majewski dzieli się swoimi spostrzeżeniami.

Aleksander Boniewski: Chętnie dzielisz się swoją wiedzą o kryptowalutach. Jak ogólnie postrzegasz kwestię edukacji inwestorów?

Roman Majewski: Tak, jak powiedziałeś, moim celem jest szerzenie wiedzy odnośnie kryptowalut. Natomiast jest bardzo dużo Youtuberów, którzy mają już swoje zasięgi rzędu, jeśli by to zsumować, od 250 do w porywach 350 tys. wyświetleń. Jest to wciąż kropla w morzu potrzeb w przypadku naszej społeczności, tj. około 1%. Chciałbym docierać do ludzi, którzy w ogóle nie mają pojęcia o krypto. Staram się wykorzystać jak najbardziej swoje talenty do tego, aby wytłumaczyć ludziom w jak najprostszy sposób, czym jest blockchain i czym są kryptowaluty. Cały czas bowiem w dyskusjach branżowych i na wydarzeniach przewijają się ci sami ludzie, a fajnie byłoby, gdyby 15-20% społeczeństwa byłoby zorientowanych w temacie.

Aleksander Boniewski: Branża krypto w Polsce jest nadal dość młoda i hermetyczna. Mam wrażenie, że część kanałów na YouTubie, nie będę się bał użyć tego słowa, żeruje na możliwości sprzedania szaremu Kowalskiemu swojego produktu pod przykrywką edukacji. Ich intencją jest zarabianie, ale często nie mają oni z tyłu głowy tego, aby faktycznie przekazać komuś wiedzę. Dla mnie inwestowanie i spekulacja są przede wszystkim mozolną pracą. Pośpiech w żadnym razie nie jest wskazany, a gdy występuje, to ludzie kończą z debetem i minusem na koncie. 

Roman Majewski: Odnośnie do tego, co mówiłeś, to uważam, że nie ma nic złego w zarabianiu na krypto. Oczywiście są też ludzie, którzy dzielą się informacjami z powodów czysto zarobkowych. Nie tylko poprzez sam rynek, ale też wyciągając pieniądze od ludzi, chociażby za sprawą informacji, kursów, czy szkoleń. Ja nie mam zamiaru odpłatnie czegoś takiego robić, ponieważ to nie jest moja droga. Moim zdaniem istnieją dwie grupy ludzi zajmujących się edukacją krypto w Polsce. Pierwsza skupiona jest na zarabianiu, bez wymieniania konkretnych osób, a druga dzieli się informacjami pro bono. Chciałbym darmowo propagować kryptowaluty, a wokół tego i tak można zarobić, pracując z projektami, robiąc odpowiednie research. Sposobów na zysk jest zatem sporo.

Aleksander Boniewski: Chciałbym, jako osoba z wewnątrz Kangi, zapytać Ciebie, osobę mocno współpracującą z Kangą o to, jak patrzysz na współpracę z nami na przestrzeni lat? Plus, jak się zapatrujesz na naszą transparentność w porównaniu z innymi firmami z tej branży? 

Roman Majewski: Zastanawiam się, kiedy pierwszy raz dowiedziałem się o Kandze... Chyba był to październik lub listopad 2017 roku. O projekcie usłyszałem od Jacka Dudzica z Ligi Krypto, a po jakimś czasie spotkałem się z Łukaszem Żeligowskim i Łukaszem Minkiewiczem. Zrobili na mnie bardzo duże wrażenie. Nie mam umiejętności szybkiego odczytywania ludzi, natomiast z miejsca zaufałem chłopakom. Zauważyłem, że mają zdrowy kręgosłup moralny i podejście. Odpowiedzieli na wszystkie moje pytania, jednocześnie nic nie ukrywając. Bardzo mi to zaimponowało, dlatego podjąłem się współpracy z nimi. 

Zainwestowałem nieco w giełdę, dość wcześnie kupiłem tokeny KNG. Można stwierdzić, że zanim wszyscy usłyszeli o Kandze, to my już zdążyliśmy wspólnie nieco podziałać. Co więcej, opowiadałem o firmie najbliższym mi osobom. Ba! Doszło nawet do tego, że sami, włącznie z moimi rodzicami, podjęli się inwestycji. Praktycznie wciągnąłem do tego całą swoją rodzinę (śmiech).

Tym samym udało się nieco ludzi zainteresować tym tematem. Natomiast w kwietniu 2021 roku otworzyłem kantor, później dołączyłem do sieci Kanga Local jako Locals i prawdopodobnie wrócę do prowadzenia stacjonarnej usługi kantorowej. 

Ma to oczywiście związek z naszą rodzimą legislacją.

Ja co do zasady nie mogę narzekać na współpracę z Kangą. Mam kontakt ze wszystkimi osobami z zewnątrz, które są w stanie mi pomóc, i na odwrót, ja jestem w stanie pomóc im. Rozumiem jednocześnie, że wszyscy są u Was zapracowani. Kanga szybko się rozwinęła, stąd na pewnych obszarach może brakować pracowników. Jeśli z kimś się kontaktuję i nie otrzymuję feedbacku po 2-3 dniach, jest to dla mnie w pełni zrozumiałe. Sam zajmuję się prowadzeniem dwóch działalności gospodarczych, więc pojęcie braku czasu nie jest mi obce. Tym bardziej, gdy trzeba nadzorować swoich pracowników, zarządzać poszczególnymi procesami i użerać się z księgowością (szczególnie z perspektywy Nowego Ładu).

Opinie na temat Kangi są różne, z przewagą tych pozytywnych. Ludzie, którzy mają tendencję do bagatelizowania osiągnięć i narzekania, zawsze będą istnieć. Sam mam kontakt z wieloma punktami kantorowymi, które są zadowolone z partnerstwa z Kangą, szczególnie te generujące duże dochody.

Aleksander Boniewski: Jakbyś porównał ofertę Kangi do ofert innych kantorów kryptowalutowych?

Roman Majewski: FlyingAtom charakteryzuje się wysokim poziomem usługi, co nie ukrywam, podoba mi się. Przy czym to chyba tyle, jeśli chodzi o konkurencję, która w jakimś stopniu mogłaby prześcignąć Kanga Kantor. Dlatego mocno wspólnie pracujemy nad zwiększeniem jakości, merytoryki i obsługi klienta. 

Wspomniałem wcześniej o moich planach ponownego otworzenia kantoru stacjonarnego. Chciałbym, żeby wszystko funkcjonowało tam przynajmniej tak dobrze, jak u konkurencji, a nawet lepiej! (śmiech).

Aleksander Boniewski: Starasz się też dzielić swoimi doświadczeniami i wiedzą o walutach cyfrowych. Gdzie ludzie mogą znaleźć Twoje treści edukacyjne w internecie?

Roman Majewski: Zacząłem budować kanał na YouTubie o nazwie cryptobasic. Na chwilę obecną są tam 3-4 nagrania, w tym moje 2 wykłady na Asbiro. Tworzę też bloga, ale jeszcze jest zbyt wcześnie na jego udostępnienie - jest tam po prostu zbyt mało informacji. W międzyczasie przygotowuję kanał na TikToku. 

Aleksander Boniewski: Romanie, jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za rozmowę!

Roman Majewski: Ja również dziękuję za wywiad.


Kryptowaluty nie są środkami płatniczymi ani instrumentami finansowymi. Inwestowanie w kryptowaluty niesie ze sobą wysoki poziom ryzyka i prawdopodobnie nie jest odpowiedni dla wszystkich. Istnieje możliwość straty części lub całego zainwestowanego kapitału. Nie należy inwestować pieniędzy, których nie można stracić. Upewnij się, że rozumiesz ryzyko i koszty.


Artykuł sponsorowany







.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »