14. emerytura niższa o 869 zł. Złe wieści dla seniorów

14. emerytura jednak będzie niższa. Wskazują na to zapowiedzi rządu, który wskazał już termin oraz kwotę dodatku do emerytury w 2024 roku. Zgodnie z nimi wiadomo już, że wypłaty mają trafić na konto seniorów we wrześniu, a kwota 14. emerytury będzie o 869 zł niższa od sumy wypłaconej w ubiegłym roku. Skąd ta zmiana?

  • 14. emerytura 2024 będzie o 869 zł brutto niższa od tego świadczenia wypłaconego w 2023 roku.
  • Zgodnie z prawem bowiem rząd może, ale nie musi podnieść kwotę tego świadczenia. W 2023 roku rząd PiS po raz pierwszy z tej możliwości skorzystał.
  • Tymczasem w 2024 roku świadczenie znów, tak jak w dwóch pierwszych latach obowiązywania dodatku, będzie wypłacone w kwocie minimalnej emerytury, czyli wyniesie 1780,96 zł.

14. emerytura wypłacana we wrześniu 2024 roku będzie niższa od świadczenia, które wypłacono we wrześniu 2023 roku. Wszystko przez to, że tegoroczna wypłata świadczenia, w przeciwieństwie do zeszłorocznej, będzie wypłacana w kwocie minimalnej emerytury. Oznacza to przelew na poziomie 1780,96 zł brutto. Kwota ta potwierdzona została w rozporządzeniu rządowym przyjętym 28 maja, a następnie na początku czerwca podtrzymał ją minister finansów, Andrzej Domański.

Reklama

14. emerytura o 869 zł niższa niż w 2023 roku. Dlaczego?

Przyjęta w maju 2023 roku ustawa o 14. emeryturze wskazywała, że pełna kwota świadczenia wyniesie nie mniej niż minimalna emerytura. Rząd dawał sobie jednak prawo na podwyższenie kwoty świadczenia. I faktycznie do niego doszło, gdy w połowie sierpnia 2023 roku Jarosław Kaczyński zapowiedział, że seniorzy dostaną 2200 zł netto, czyli 2650 zł brutto.

W 2024 roku rządzący nie zdecydowali się na podwyższenie kwoty świadczenia 14. emerytury. Oznacza to, że przelew 14. emerytury w 2024 roku będzie o 869 zł brutto niższy od tego z poprzedniego roku. Warto jednak podkreślić, że do września zostało jeszcze ponad 2,5 miesiąca, więc sytuacja może się zmienić. 

Andrzej Domański w rozmowie na antenie Polsat News zwrócił uwagę, że przez pierwsze dwa lata wypłacania tego świadczenia Prawo i Sprawiedliwość nie podnosiło kwoty świadczenia. Natomiast zwiększenie jego wartości w 2023 roku miało wynikać, zdaniem ministra finansów, z pomyłki prezesa PiS. - Tuż przed wyborami, jakoś tak się przypadkowo złożyło - chyba na bazie pomyłki Jarosława Kaczyńskiego - że to świadczenie zostało jednorazowo podniesione. My wracamy do wypłaty zgodnie z ustawą - powiedział Domański.

Złotówka za złotówkę, czyli pełna kwota 14. emerytury nie dla każdego

Zarówno w 2023 roku 2650 zł 14. emerytury, tak i w 2024 roku 1780 zł 14. emerytury nie dostaną wszyscy. Część emerytów w ogóle może nie ujrzeć tego świadczenia na kontach. Wszystko przez zasadę "złotówka za złotówkę", która sprawia, że każdy emeryt ze świadczeniem na poziomie 2900 zł dostanie dodatek pomniejszony o każdą złotówkę przekroczenia. Najniższa kwota 14. emerytury, jaką ZUS wypłaci, to 50 zł.

14. emerytura jest wolna od innych potrąceń oprócz podatku dochodowego. Nie dotyczą jej chociażby zajęcia komornicze. Nie wlicza się ona również do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną lub alimenty. Rządowe szacunki wskazują, że świadczenie otrzyma około 8,9 mln seniorów, z czego 6,4 mln z nich ma szansę na wypłatę w pełnej wysokości.

14. emerytura po raz pierwszy została wypłacona w 2021 roku. Natomiast 19 lipca 2023 r. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę na stałe wprowadzającą to świadczenie.

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 14. emerytura | emerytura | dodatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »