Dramat seniorów, czternasta emerytura z limitem. Część dostanie tylko 50 zł, a inni nic
Czternasta emerytura to dodatkowe świadczenie emerytalne, które po raz pierwszy wypłacone seniorom zostało w 2021 roku. Wówczas miała być jednorazowym zastrzykiem gotówki, ale "czternastka" przyjęła się na tyle, że jej wypłaty miały miejsce także w 2022 roku, a pewne już, że także w 2023 roku wypłacona zostanie dodatkowa emerytura. W przeciwieństwie do trzynastej emerytury, czternasta emerytura nie trafi jednak do wszystkich seniorów. Kto dostanie tylko 50 zł, a komu "czternastka" nie należy się wcale ze względu na limit?
Czternasta emerytura w 2023 roku jest już pewna. W piątek 26 maja został przyjęty rządowy projekt ustawy dotyczącej wprowadzenia czternastki już na stałe do polskiego systemu świadczeń socjalnych. Głosowanie nad projektem było wyjątkowo zgodne - spośród biorących udział w głosowaniu deputowanych 454 posłów aż 436 było za wprowadzeniem czternastej emerytury.
Aby otrzymać 14. emeryturę, podobnie jak w wypadku trzynastki, nie trzeba składać żadnych wniosków. Pieniądze zostaną wypłacone z urzędu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszystkim uprawnionym.
Jednak nie każdy, kto ma prawo do czternastki, dodatkową emeryturę zobaczy. O ile bowiem trzynasta emerytura trafia do emerytów w wysokości minimalnej emerytury - od 1 marca 2023 to 1588,44 zł brutto - to czternasta emerytura ma zastosowany limit ustalony na poziomie 2900 zł.
Ustalony na 2900 zł próg w wypłatach oznacza, że emeryci, których podstawowa emerytura nie przekracza 2900 zł brutto, otrzymają czternastą emeryturę w pełnym wymiarze. Jeśli jednak emeryt co miesiąc dostaje świadczenie większe niż 2900 zł brutto, przyznana mu czternasta emerytura zostanie pomniejszona zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Oznacza to wprost, że wypłacający emerytury ZUS uszczupli czternastkę o kwotę przekroczenia.
W praktyce oznacza to, że na przykład emeryt, którego podstawowe świadczenie wynosi 3000 zł brutto, dostanie czternastą emeryturę pomniejszoną o 100 zł, a emeryt ze świadczeniem na poziomie 4000 zł brutto będzie miał przyznane świadczenie w wysokości 488,44 zł, ponieważ "czternastka" zostanie pomniejszona o 1100 zł.
Czternastej emerytury nie zobaczą wcale ci emeryci, którzy dostają miesięcznie 4488,44 zł brutto świadczenia. Stanie się tak, ponieważ ich emerytura przekracza próg 2900 zł dokładnie o wartość minimalnego świadczenia emerytalnego, czyli 1588,44 zł.
Jednak wypłaty pomniejszonych czternastek mają swoje granice. Zgodnie z ustalonymi zasadami minimalna kwota świadczenia wyniesie 50 zł - co oznacza, że jeśli przekroczymy kwotę 2900 zł brutto o 1538,44 zł, to ZUS nie wypłaci świadczenia wcale.
Na antenie Radia Lublin głos w sprawie czternastej emerytury zabrał Artur Soboń, wiceminister finansów. Ten zapowiedział, kiedy czternastka ma trafić w ręce polskich seniorów. Zgodnie z wypowiedzią polityka, ma się to wydarzyć w sierpniu i wrześniu. - W tym roku wypłacimy ją w sierpniu i wrześniu, natomiast w kolejnych latach wpisaliśmy taki elastyczny - z punktu widzenia środków publicznych - mechanizm określania czasu realizacji tego świadczenia każdego roku, ale gwarantujemy, że to świadczenie będzie realizowane także w kolejnych latach - podkreślił wiceszef resortu finansów.
Poniżej przedstawiamy prawdopodobną waloryzację emerytury w 2024 roku. Znany jest już wstępnie wskaźnik przyszłorocznej waloryzacji emerytur. Z ustawy, która wprowadza świadczenie sołtysowe wynika bowiem, że 10,19 proc. to wskaźnik prognozowany na 2024 rok. Przeliczone zgodnie z nim emerytury poddane waloryzacji procentowej znajdziecie w tabeli.
Przemysław Terlecki