Jednostki OFE w marcu: wygrali ostrożni

Najlepsze wyniki w marcu osiągnęły te fundusze, które w lutym nie dały się porwać internetowej hossie lub zdążyły sprzedać akcje sektora IT. Największy wzrost zanotowała jednostka rozrachunkowa OFE Rodzina, która w ciągu ubiegłego miesiąca zwiększyła swoją wartość o ponad 7%.

W marcu tylko jeden z najlepszych 10 funduszy lutego zmieścił się w czołówce. OFE Polsat, który w lutym miał stopę wzrostu na poziomie ponad 6%, w marcu uzyskał czwarty wynik, z przyrostem jednostki prawie o 3,5%. Reszta miała wyniki gorsze od średniej (2,26%). Np. OFE Skarbiec--Emerytura, który w lutym zwiększył wartość jednostki o ponad 10,5%, w marcu uzyskał przyrost o niewiele ponad 1,7%. Fundusz ten w znacznym stopniu musiał jednak pozbyć się akcji spółek sektora IT, które w lutym stanowiły główną część jego portfela akcyjnego i napędzały wzrost jednostki.

Najprawdopodobniej podobną metodę zastosowały inne fundusze z lutowej czołówki. Część z nich nie sprzedawała tych walorów, ale po prostu nowe środki przeznaczyła na inne inwestycje. Musiały tak zrobić przede wszystkim większe fundusze, którym byłoby trudno pozbyć się swoich pakietów bez znacznej ich przeceny. Być może to właśnie jest powodem niewielkich wzrostów jednostek OFE Nationale-Nederlanden, AIG czy Bankowego. Możliwe także, iż ich zarządzający uznali, że obecna przecena papierów spółek IT jest tylko chwilowa.

Najlepsze wyniki w marcu uzyskały z kolei fundusze, które nie miały zaufania do spółek IT, np. Pioneer, który w lutym zanotował stratę ze względu na inwestowanie w bardziej tradycyjne branże, w marcu miał trzeci wynik (wzrost jednostki o 4,75%).

Podobnie zapewne było w przypadku OFE Norwich Union (wzrost w marcu o 5,2%, a w lutym - o 1,65%) i PZU "Złota Jesień" (wzrost o ponad 3% w marcu, w lutym - o 0,77%).

Za wynikiem OFE Rodzina, poza ostrożnym podejściem do spółek IT, stała także aktywna polityka inwestycyjna. Fundusz ten bowiem zmienił swoją strategię, która pierwotnie zakładała przetrzymywanie akcji w portfelu.

- Obecnie staramy się grać krótko - powiedział Artur Cierlica, zastępca dyrektora biura inwestycji kapitałowych w PTE H-M-C, zarządzającym Rodziną. - W rezultacie mieliśmy kilka dobrych strzałów, na których udało się nieźle zarobić.

Fundusz bardziej śmiało wchodził w różne branże, choć pierwotnie koncentrował się na firmach starych technologii. Obecnie jednak bardzo ostrożnie podchodzi do inwestycji w akcje, o czym świadczy stan portfela na koniec ubiegłego miesiąca. Fundusz miał w akcjach tylko 2,28% aktywów netto, których wartość wynosi 1,62 mln zł. Ponad 91% aktywów zaangażował za to w obligacje skarbowe. W marcu bowiem na tych papierach można było zarobić ze względu na prognozy rynku, dotyczące polepszenia wyników makroekonomicznych i w rezultacie - spadku stóp procentowych. Jednak poniedziałkowe wyniki dotyczące deficytu obrotów bieżących mocno rozczarowały, co w rezultacie zachwiało rynkiem papierów skarbowych. Sytuacja może się polepszyć po opublikowaniu danych o inflacji i deficycie budżetowym w marcu.

Na giełdzie, zdaniem A. Cierlicy, można się spodziewać dalszych przecen spółek IT. - Ten sektor na jakiś czas sporo straci - powiedział. - Być może wypłyną teraz spółki starych technologii.