Pieniądze po zmarłym zalegają w ZUS lub OFE? Będzie to można łatwiej sprawdzić

Łatwiej będzie można sprawdzić, jaka przyszłość czeka nas na emeryturze. Ustawa o Centralnej Informacji Emerytalnej jest już na ostatniej prostej. W jednym miejscu pokaże, ile mamy na kontach w ZUS, OFE, subkoncie, PPK, PPE, IKZE, IKE. Pomoże też w odzyskaniu pieniędzy po zmarłych, choć nie rozwiązuje całkowicie tego problemu.

W czwartek w Sejmie może być już ostatecznie przegłosowana ustawa o Centralnej Informacji Emerytalnej. Nowy system zapewni w jednym miejscu dostęp do informacji o wszystkich posiadanych produktach emerytalnych w: ZUS, KRUS, IKE, IKZE, PPE, PPK oraz OFE. Oszczędności na starość są rozproszone, więc coraz trudniej je ogarnąć.

Obecnie wiele osób nie wie, ile ma na IKZE, IKE czy PPK, a nie wszyscy pamiętają nawet, w którym OFE mają środki. Można to sprawdzać osobno, ale przy użyciu osobnych loginów i haseł dostępowych.

Reklama

Nowy dostęp do informacji o kontach składających się na przyszłą emeryturę

Choć koncepcja tworzenia nowego systemu ma zarówno zwolenników jak i przeciwników, to z pewnością ułatwi "ogarnięcie" swojej przyszłości emerytalnej.

- Zaletą CIE jest ogólna idea i to, że znowu pojawia się w dyskusji temat konieczności oszczędzania na emeryturę poza pierwszym filarem. Jednak moim zdaniem lepiej byłoby najpierw informować, wyjaśniać oraz wypromować drugi i trzeci filar, a następnie tworzyć informacje, w której możemy sprawdzić, ile środków mamy w nich zgromadzone. Zaletą - choć dla niektórych wadą - będzie to, że w jednym miejscu będzie podgląd wszystkiego, co mamy zgromadzone w każdym z filarów, choć nie każdy chciałby, żeby jedna baza gromadziła wszystkie te informacje. Poza tym stworzenie tej bazy jest kosztowne i niekoniecznie powinien być to priorytet na dziś. Wolałbym, żeby została odświeżona PUE ZUS, która funkcjonuje od lat, ale mało kto z niego korzysta dla celów emerytalnych pierwszego filara - mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i twórca "Debaty Emerytalnej".

Za zorganizowanie systemu razem z Ministerstwem Cyfryzacji i ZUS odpowiedzialny będzie Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Profil będzie dostępny przez rządową stronę internetową obywatel.gov.pl lub aplikację mObywatel. Jego założenie będzie dobrowolne i nieodpłatne, więc nie ma przymusu korzystania.

Poza tym, że pozwoli sprawdzić stan swoich emerytalnych kont i oszczędności, zaktualizować dane, pomoże ograniczyć problem nieodebranych oszczędności emerytalnych po zmarłych. 

Gdy zostanie uruchomiona CIE, ten problem z dziedziczeniem emerytury zostanie częściowo ograniczony

Przykładowo osoba, która przystępowała do OFE, mogła wskazać, komu po jej śmierci będą przysługiwały zgromadzone przez nią środki. Obecnie ich część jest na subkoncie w ZUS i są one dziedziczone, ale spore kwoty leżą w ZUS, bo nikt się po nie nie zgłasza.

- Po pierwsze przez CIE będzie można sprawdzić, czy kogoś wskazaliśmy jako osobę mającą prawo po naszej śmierci do zgromadzonych środków. Obecnie nie można tego sprawdzić w jednym miejscu i jest to dość czasochłonne. Z poziomu CIE będzie też można elektronicznie wskazać lub zmienić beneficjenta, a że spora grupa wpisywała taką osobę w 1999 roku, być może obecnie chce wskazać kogoś innego. Po trzecie spadkobierca danej osoby dowie się, że ma pieniądze po zmarłym - mówi Interii Bartosz Marczuk, wiceprezes PFR. Jak tłumaczy, w związku z tym, że z poziomu CIE będzie można podać kontakt do osoby, która jest wskazana jako uprawniona do środków na wypadek śmierci, system będzie powiązany z bazą PESEL i już po 14 dniach będzie informował taką osobę. - Nawet jeśli nie zostały podane dane kontaktowe, to poprzez PESEL i rejestr danych kontaktowych osoby wskazanej jako uprawniony beneficjent, poinformuje ją, że czekają na nią pieniądze - dodaje Marczuk.

Jak podkreśla, to zmieni obecną sytuację, w której są nieodebrane pieniądze przez osoby uprawnione, a warto pamiętać, że poza kontem podstawowym w ZUS wszystkie pozostałe są dziedziczone.

Będzie łatwiej odzyskać pieniądze dziedziczone z subkonta w ZUS

Nie ma natomiast przewidzianej możliwości wysłania zapytania przez osobę z dokumentem poświadczającym prawo dziedziczenia o to, czy na kontach emerytalnych po zmarłym są pieniądze. System będzie rozbudowywany, więc niewykluczone, że w przyszłości zadziała również w tę stronę. Ustawa wróciła z Senatu, który rekomendował jej całkowite odrzucenia. W czwartek będzie głosował nad nią Sejm.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Centralna Informacja Emerytalna | emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »