Tyle otrzymają od państwa medaliści olimpijscy. A na tym nie koniec prezentów
Sportowcy, którzy sięgną po medal na Igrzyskach Olimpijskich mogą liczyć na specjalną emeryturę. Ta jest o tyle wyjątkowa, że przysługuje znacznie szybciej niż przeciętnemu pracownikowi. Dodatkowo sponsorzy polskiej kadry olimpijskiej przyszykowali inne prezenty dla zdobywców nagród, w tym gotówkę oraz mieszkanie.
Polska jest reprezentowana na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu przez ponad 200 sportowców. Jednak tylko najlepsi w swoich dyscyplinach będą mogli liczyć na specjalne finansowe wyróżnienie. Każdy, kto zdobędzie medal na zawodach będzie bowiem otrzymywać emeryturę olimpijską.
Takie świadczenie przysługuje niezależnie od koloru zdobytego krążka, a to znaczy, że zarówno złoto, srebro i brąz obligują do pobierania specjalnego świadczenia bez wpływu na jego wysokość. A ta po ostatniej waloryzacji z 1 stycznia br. wynosi 4203,04 zł "na rękę", ponieważ akurat ten przelew od ZUS nie jest opodatkowany.
Emerytura dla olimpijczyków wyróżnia się też tym, że aby ją otrzymać sportowiec musi ukończyć 40 lat. Taki próg dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet, w przypadku których powszechny wiek emerytalny wynosi w Polsce kolejno 65 i 60 lat.
Kryterium wiekowe nie jest też jedynym, jakie wskazano w ustawie o sporcie z 2010 r., a która wprowadziła w życie emeryturę olimpijską. Prawo wymaga od medalisty, aby ten nie był skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo, w tym to skarbowe, a także nie został ukarany za korzystanie z dopingu. Warto też pamiętać, że uprawnienia do świadczenia nabywa się po zdobyciu chociaż jednego medalu - każdy kolejny na koncie sportowca nie wpływa na powiększanie przelewu od ZUS.
Ale emerytura dla sportowca to niejedyna nagroda, na jaką może liczyć po zdobytym medalu. Za dodatkowe prezenty odpowiadają sponsorzy kadry oraz ministerstwo sportu.
Dla przykładu Aleksandra Mirosław, która jako pierwsza na tegorocznej imprezie w Paryżu zdobyła dla Polski złoto dostanie nagrodę finansową w wysokości 250 tys. zł, diament, obraz oraz voucher - wskazuje Bussiensinsider.pl. Jednak najmniej spodziewaną nagrodą dla złotych medalistów ma być dwupokojowe mieszkanie w Warszawie.
Taki prezent został przygotowany przez firmę Profbud. Deweloper ogłosił współpracę z Polskim Komitetem Olimpijskim jeszcze w styczniu 2024 r. Wiadomym jest na razie, że wspomniane mieszkanie dostaną tylko złoci medaliści, a sama nieruchomość zostanie zbudowana właśnie w Warszawie. Więcej szczegółów nie zostało ujawnionych.
Dla porównania Aleksandra Kałucka, która podobnie jak Aleksandra Mirosław zdobyła medal we wspinaczce sportowej, choć brązowy, dostanie 150 tys. zł, diament, obraz oraz voucher. Za część finansową odpowiada także Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jak informował jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich wiceminister Piotr Borys, złoci medaliści otrzymają od państwa 100 tys. zł, srebrni 70 tys. zł, natomiast brązowi 55 tys. zł.
