ZUS w czerwcu zwaloryzuje składki. Przyszłe emerytury będę wyższe
Nawet kilkaset złotych mogą zyskać osoby, które przejdą na emeryturę w lipcu br. Czerwcowa waloryzacja składek, którą przeprowadzi ZUS, sięgnie w tym roku 14,41 proc. Dotyczyć będzie ona zgromadzonego kapitału - zyskają tylko przyszli emeryci (wyjaśnijmy, że waloryzacja już wypłacanych emerytur odbywa się w marcu; waloryzacja składek, czyli kapitału będącego podstawą naliczenia przyszłej emerytury - w czerwcu).
Najprościej rzecz ujmując, wstrzymanie się ze złożeniem wniosku o przyznanie emerytury do lipca podniesie świadczenie osobie, która zgromadziła kapitał ok. 500-600 tys. zł, o wspomniane kilkaset zł miesięcznie (brutto).
Piątkowy "Fakt" zapytał ekspertów o finansową wagę terminu przejścia na emeryturę - wnioski dla większości przyszłych emerytów są jednoznaczne. Nie opłaca się przechodzić na emeryturę w czerwcu - jeśli już kończymy zawodową aktywność i zamierzamy zasilić grono emerytów, złóżmy wniosek o przyznanie świadczenia w lipcu.
"Ogłasza się, że wskaźnik waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne za 2024 r. wynosi 114,41 proc." - oto najistotniejszy fragment obwieszczenia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej z 9 maja 2025 roku. Wskaźnik czerwcowej waloryzacji składek jest wynikiem m.in. inflacji. Wszystkie ostatnie trzy czerwcowe waloryzacje składek przekroczyły 14 proc., co znacząco podniosło kapitał, z którego naliczane są emerytury (na ich wysokość wpływają różne czynniki - poza wysokością kapitału także tzw,. tablice długości życia).
Media prześcigają się w wyliczaniu korzyści, które staną się udziałem przyszłych emerytów po czerwcowej waloryzacji składek. Wspomniany "Fakt" przywołuje przykład potencjalnej emerytki, która zgromadziła 600 tys. zł składek. W przypadku wniosku złożonego w czerwcu otrzyma ona około 1880 zł emerytury (brutto). Jeżeli jednak wstrzyma się ze złożeniem wniosku o przyznanie świadczenia i zrobi to dopiero w lipcu, emerytura urośnie do ok. 2162 zł brutto.
Oczywiście wyższy zgromadzony kapitał (na koncie i subkoncie w ZUS) przyniesie większe korzyści w wyniku czerwcowej waloryzacji składek.
Choć większość ubezpieczonych może się pochwalić zgromadzonym kapitałem na poziomie właśnie 500-600 tys. zł, to są i tacy, którzy po wielu latach dobrze płatnej pracy i po doliczeniu sowitego tzw. kapitału początkowego sprzed reformy emerytalnej mogą poszczycić się stanem konta w ZUS przekraczającym 1 mln zł (niekiedy jeszcze więcej). Po czerwcowej tegorocznej waloryzacji ich potencjalna emerytura (jeśliby zdecydowali się na nią przejść, wnioskując w lipcu) będzie nawet o 600 zł brutto wyższa niż w sytuacji, gdyby wnioskowali o świadczenie przed czerwcową waloryzacją.
***