Iran wziął odwet na USA. Jest reakcja na rynku ropy

W poniedziałkowy wieczór Iran zaatakował bazy amerykańskie w Katarze i Iraku. Natychmiastową reakcję widać na rynku ropy - wbrew wcześniejszym prognozom ceny surowca spadają. Możliwe jest więc, jak wyceniają rynki, że nie dojdzie do zaostrzenia konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Jak podała w poniedziałek irańska agencja Tasnim rozpoczęła się operacja odwetowa "Zapowiedź zwycięstwa", której celem są bazy USA w Katarze oraz Iraku. Wcześniej Reuters przekazał, że w okolicy stolicy Kataru Ad-Dauhy usłyszano wybuchy

Irańska armia twierdzi, że trafiła w bazę wojskową USA Al Udeid w Katarze z "dewastującym i potężnym" skutkiem. W oświadczeniu zaznaczono, że ataki na terytorium Iranu nie pozostaną bez odpowiedzi.

Reklama

Na reakcję rynków nie trzeba było długo czekać. Baryłka ropy Brent kosztuje obecnie nieco ponad 71 dolarów, zaś Crude - poniżej 70 dolarów.

Ropa Brent natychmiast

69,15 -6,33 -8,39% akt.: 23.06.2025, 23:00
  • Max 77,66
  • Min 68,70
  • Stopa zwrotu - 1T 3,76%
  • Stopa zwrotu - 1M 17,72%
  • Stopa zwrotu - 3M 6,90%
  • Stopa zwrotu - 6M 5,84%
  • Stopa zwrotu - 1R -9,87%
  • Stopa zwrotu - 2R 2,33%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

ROPA CRUDE

67,28 -6,56 -8,88% akt.: 23.06.2025, 22:58
  • Max 77,13
  • Min 66,64
  • Stopa zwrotu - 1T 1,13%
  • Stopa zwrotu - 1M 18,87%
  • Stopa zwrotu - 3M 8,25%
  • Stopa zwrotu - 6M 6,40%
  • Stopa zwrotu - 1R -8,90%
  • Stopa zwrotu - 2R 4,42%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast

Czytaj w Interii: Ropa naftowa. Groźba izolacji Chin? Zapasów wystarczy na sto dni

Główny szlak eksportowy ropy zostanie zamknięty?

Zawirowania cen na rynku ropy widać od początku konfliktu irańsko-izraelskiego. W piątek, 13 czerwca ceny surowca błyskawicznie wzrosły o ponad 10 procent po tym, jak Izrael ogłosił przeprowadzenie ataków na irańskie obiekty wojskowe i nuklearne. W miniony weekend Izrael otrzymał wsparcie ze strony USA, po czym parlament Iranu zdecydował o zamknięciu cieśniny Ormuz. To najważniejszy szlak eksportowy ropy naftowej z Zatoki Perskiej na światowe rynki i trasa, którą przepływa jedna piąta globalnych dostaw tego surowca. Nie jest to jednak wiążący krok - ostateczna decyzja należy do przywódcy irańskiej teokracji, ajatollaha Alego Chameneia.

Ten szlak komunikacyjny ma olbrzymie znaczenie strategiczne. W ostatnich kilkunastu miesiącach dziennie przepływało nim 17,8-20,8 mln baryłek ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu, Iraku, Iranu i ZEA, a także skroplony gaz ziemny (LNG), eksportowany głównie przez Katar. Około 80 proc. eksportowanej tą drogą ropy kierowane jest na rynki azjatyckie.

Zamknięcie cieśniny byłoby jednak bardzo dotkliwe również dla Iranu - przez to samo wąskie gardło przepływa ropa eksportowana przez Teheran, a głównym jej odbiorcą są Chiny.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa | USA | Iran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »