Bloomberg podał, że zagraniczne aktywa Łukoilu wzbudziły zainteresowanie kilku potencjalnych nabywców. Źródła agencji przekazały, że wśród podmiotów analizujących wybrane aspekty zagranicznego biznesu Łukoilu znajdują się amerykańskie firmy Exxon i Chevron, które są zainteresowane udziałami rosyjskiej firmy w polu naftowym West Qurna-2 w Iraku.
Kolejnym kandydatem jest Abu Dhabi National Oil Company, która najbardziej zainteresowana jest gazową działalnością rosyjskiej firmy w Uzbekistanie. Jednocześnie pojawiły się informacje o innych potencjalnych nabywcach zagranicznych aktywów Łukoilu. Agencja Reutera wymieniła wśród nich amerykańską firmę inwestycyjną Carlyle.
Łukoil chce sprzedać aktywa w jednym pakiecie
Tymczasem zarząd Łukoilu trwa na stanowisku, że zagraniczne aktywa koncernu chce sprzedać w jednym pakiecie, zanim zaczną obowiązywać sankcje USA. W ocenie dziennikarzy Bloomberga byłoby to możliwe jedynie w przypadku dwuetapowego procesu, w którym jeden podmiot, na przykład firma finansowa, przejmuje wszystkie aktywa zagraniczne Łukoilu, a następnie stopniowo odsprzedaje je zainteresowanym nabywcom.
Nakładając sankcje, amerykańskie władze zobowiązały rosyjski koncern naftowy do zbycia swoich zagranicznych aktywów do 21 listopada. Kiedy Łukoil zwrócił się do Departamentu Skarbu (ministerstwa finansów) USA o odroczenie tego terminu, nowy został wyznaczony na 13 grudnia.
USA nie zgodziły się na transakcję
Po tym, jak Stany Zjednoczone pod koniec października nałożyły sankcje na Łukoil, firma rozpoczęła poszukiwania nabywcy na swoje zagraniczne aktywa. Koncern zawarł porozumienie ze spółką Gunvor, firmą handlującą ropą, założoną przez szwedzkiego biznesmena Torbjörna Törnqvista i przyjaciela Władimira Putina - Giennadija Timczenkę.
Umowa ta jednak nie została sfinalizowana, bowiem Departament Skarbu USA oświadczył, że "marionetka Kremla Gunvor nigdy nie otrzyma licencji na działalność i generowanie zysków"; w konsekwencji firma wycofała swoją ofertę zakupu aktywów Łukoilu.












