Akcjonariusze Warty selekcjonują inwestorów

Już tylko francuska AXA i amerykańskie AIG negocjują z Kulczyk Holding możliwość dokapitalizowania i objęcia 25 proc. TUiR Warta. Negocjacje nie będą łatwe, bo oczekiwania cenowe obecnego właściciela spółki są wygórowane, z kolei apetytu potencjalnych inwestorów nie zaspokoi mniejszościowy udział.

Już tylko francuska AXA i amerykańskie AIG negocjują z Kulczyk Holding możliwość dokapitalizowania i objęcia 25 proc. TUiR Warta. Negocjacje nie będą łatwe, bo oczekiwania cenowe obecnego właściciela spółki są wygórowane, z kolei apetytu potencjalnych inwestorów nie zaspokoi mniejszościowy udział.

Wciąż nie wiadomo, kiedy nastąpi oczekiwane od pół roku przez rynek podwyższenie kapitału Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta. Kulczyk Holding obiecał bowiem Skarbowi Państwa, że spółka zostanie dokapitalizowana kwotą 510 mln zł. Nowa emisja miała dać spółce co najmniej 310 mln zł.

Monika Sarnecka, rzecznik prasowy towarzystwa, twierdzi, że na razie nie wiadomo, kiedy firma wprowadzi na rynek nowe akcje. Przyznaje jedynie, że będą one skierowane do branżowego inwestora. Podkreśla ona również, że o partnerze strategicznym nigdy nie było mowy. Inwestor ma zostać wybrany do końca roku.

Reklama

Spodziewana emisja ma dać inwestorowi zaledwie 25 proc. akcji.

Swoje zainteresowanie objęciem tego pakietu wciąż deklarują francuska AXA i amerykańskie AIG. Niemiecki Allianz, który wcześniej także był brany pod uwagę, woli skupić się na organicznym rozwoju własnej firmy i nie planuje żadnych przejęć. Fortis zaś wycofał się na dość wstępnej fazie rozmów.

Zamiast PZU

Analitycy giełdowi nie mają wątpliwości, że jedna czwarta walorów Warty nie zadowoli potencjalnych inwestorów branżowych. Artur Szeski z CDM Pekao uważa, że najpoważniejsi gracze, którzy odpadli z wyścigu o akcje PZU, mogą skupić swoją uwagę na Warcie, drugim wielkim graczu na krajowym rynku ubezpieczeń, ale na pewno nie poprzestaną na oferowanym pakiecie.

- Byłoby znacznie łatwiej negocjować, gdyby Kulczyk Holding zdecydował się definitywnie wyjść ze spółki - dodaje Artur Szeski.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że zdecydowanie twardsze stanowisko w sprawie zakupu większej niż 25 proc. ilości akcji Warty, prezentują Amerykanie z AIG.

Rozmowy może także komplikować dość mglista perspektywa dalszych losów PTE DOM, którego akcjonariuszami są Warta i Citibank. Analitycy podejrzewają bowiem, że jeśli do Warty wejdzie AIG, to będzie musiał sprzedać fundusz emerytalny. W przypadku AXY nie wykluczają zaś pozostawienia DOM-u. Zdaniem Agaty Łukasiak z Domu Inwestycyjnego BRE Banku, połączenie emerytalnego funduszu Warty i AIG raczej w grę nie wchodzi.

Nie wiadomo również, jaką wartość w grupie przedstawia PTE DOM. Po względem aktywów, po sześciu miesiącach 2000 r. należało do niego 1,4 proc. rynku. Analitycy przewidują jednak, że fundusz Warty ma niezłe perspektywy rozwoju. Sami przedstawiciele tego PTE deklarują natomiast, że przejmą kontrolę nad 8-10 proc. rynku.

Wartość Warty

Być może to właśnie wartość PTE DOM mogłaby wzmocnić cenową pozycję Warty. Mimo poprawy wyników po pierwszym kwartale 2000 roku, nie należy spodziewać się ze strony inwestorów wygórowanej oferty. Już wcześniej analitycy żartowali, że Kulczyk Holding, zwlekając z podzieleniem się udziałami w towarzystwie z inwestorem branżowym, w końcu będzie musiał sprzedać firmą za symboliczną złotówkę.

- Po trzech miesiącach 1999 r. Warta odnotowywała wysoką stratę. W pierwszym kwartale tego roku towarzystwu udało się wypracować techniczny zysk. Jednak to efekt uruchomienia rezerw. Do końca tego roku wynik ten na pewno się pogorszy - przewiduje Agata Łukasiak.

Towarzystwo sukcesywnie traci także udziały w rynku. Pozytywna jest natomiast zmiana struktury ubezpieczeniowego portfela. Na koniec 1999 roku ubezpieczenia motoryzacyjne stanowiły 66 proc., a po pierwszym kwartale 2000 r. spadły do 58,4 proc. To nie będzie jednak chyba wystarczający powód do tego, by inwestorzy za 25 proc. akcji Warty wyłożyli więcej niż 190 mln zł. Tyle bowiem wynosi ich wartość, wyliczana z 50-proc. przypisu składki z poprzedniego roku.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: francuska | analitycy | Holding | AIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »