Ceny paliw: 8 zł już jest. Czy będzie więcej?
W tym tygodniu na rynku detalicznym w Polsce mamy kolejne cenowe rekordy - łącznie z przełamaniem granicy 8 zł za litr przez benzynę 98-oktanową. Niestety, biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, na razie trudno o optymizm.
Benzyny w sprzedaży hurtowej w ciągu tylko jednego tygodnia podrożały o ponad 6 proc. W przypadku bezołowiowej 95 od ostatniego piątku, tj. 28 maja 2022 r., cena wzrosła o 443 zł i wynosi dziś 7519,80 zł netto za 1000 l. Olej napędowy podrożał jeszcze bardziej, bo o 476 zł, ale kosztuje dziś średnio w sprzedaży hurtowej mniej niż benzyna, bo 7172,8 zł netto za 1000 l, to 7,11 proc. więcej, niż przed tygodniem.
Podwyżki, jakich jesteśmy świadkami w ostatnich dniach i tygodniach, mają niespotykane tempo i skalę. W odniesieniu do cen w rafineriach sprzed miesiąca podwyżka w przypadku benzyn wynosi dokładnie 1283,20 zł, diesel podrożał o 271,80 zł. Wśród powodów tak postępujących wzrostów cen paliw wymieniane są wpływające na polski rynek czynniki globalne, m.in. rosnący w wakacje, sezonowy popyt na paliwa, ograniczone zapasy paliw gotowych oraz zapowiedziane sankcje na rosyjskie produkty ropopochodne.
Na stacjach paliw ostatni tydzień przyniósł bardzo nieprzyjemną z punktu widzenia kierowców korektę średnich cen paliw. Według monitoringu cenowego, jaki prowadzi e-petrol.pl, w połowie tygodnia benzyna bezołowiowa 95 kosztowała średnio w sprzedaży detalicznej 7,55 zł/l, co oznacza, że cena wzrosła w tydzień o 22 gr, kierowcy silników wysokoprężnych również mogli zauważyć podwyżkę, ale jej skala wyniosła zaledwie 4 gr na litrze - przeciętnie za litr diesla trzeba było zapłacić 7,13 zł. W przypadku cen autogazu od kilku tygodni widać tendencję zniżkową, w ostatnim tygodniu tankujący LPG płacili za paliwo do swoich aut średnio 3,59 zł za litr.
W najbliższych dniach krajowi producenci paliw nie wprowadzą zmian do swoich cenników hurtowych. Wynika to z braku wyznacznikowych notowań międzynarodowych, na bazie których kalkulowane są ceny w polskich rafineriach. Zmiany w cenach hurtowych mogą pojawić się najwcześniej we wtorek. Ten brak nowych cenników w Orlenie i Lotosie nie oznacza niestety braku zmian cen na stacjach. Według analiz e-petrol.pl w drugim tygodniu czerwca czekają nas bardzo wyraźne podwyżki, które obejmą podstawowe gatunki paliw.
Średnia ogólnopolska cena benzyny 98 już w dobiegającym końca tygodniu przekroczyła psychologiczną granicę 8 zł/l, ale wiele wskazuje na to, że także cena najpopularniejszego gatunku benzyny - "95" będzie nieuchronnie zbliżać się do 8 zł za litr, choć w najbliższych dniach powinna jeszcze mieścić się w przedziale 7,70-7,94 zł za litr. Wyraźnie taniej może być oferowany diesel, właściciele stacji paliw podwyższą ceny, ale powinni sprzedawać go po 7,33-7,48 zł/l. W przypadku autogazu kierowcy na razie mogą odetchnąć. Analitycy e-petrol.pl prognozują czasową stabilizację ceny LPG. W najbliższych dniach średnio w kraju cena LPG powinna utrzymywać się w przedziale 3,56-3,66 zł/l.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
W tym tygodniu doniesieniem, które najmocniej wpłynęło na rynki surowcowe, było ustalenie przez unijnych przywódców, że państwa UE wstrzymają zakupy z Rosji drogą morską co oznacza 66 proc. całości dostaw. Jeśli chodzi o dodatkowe limity - Polska i Niemcy zrezygnują także z importu ropy rurociągiem, przez które Rosja straci łącznie 90 proc. obecnej sprzedaży do Unii. Resztę ilości - czyli surowiec dostarczany południową nitką rurociągu "Przyjaźń" - surowiec dla Węgier, Słowacji i Czech Rosja dostarczać będzie jeszcze przez jakiś czas.
Decyzja byłą przełamaniem impasu, którego głównym sprawcą były Węgry. W środę władze tego kraju ponownie zaczęły kwestionować układ, domagając się usunięcia z list sankcyjnych prawosławnego patriarchy Cyryla i zwiększenia do 3 lat z obecnych 6 miesięcy możliwości reeksportu produktów z ropy rosyjskiej do państw trzecich. W odniesieniu do ostatecznego kształtu pakietu sankcji, prezydent Francji Emmanuel Macron zasugerował, że do końca 2022 r. UE spodziewa się zmniejszenia eksportu rosyjskiej ropy o 92 proc.
Wczorajsza decyzja OPEC+ zaskoczyła analityków - w lipcu i sierpniu 2022 r. członkowie porozumienia chcą poprawić wydobycie ropy o 648 mln baryłek dziennie, ponieważ - jak podała sama Organizacja - chce ona "wyprzedzić planowaną ogólną korektę produkcji na wrzesień i równomiernie rozłożyć wzrost produkcji o 0,432 mln baryłek dziennie na lipiec i sierpień 2022 r.". Nie należy jednak traktować deklaracji grupy jako pewnika, ponieważ wiele krajów (Nigeria, Angola, Rosja) nie wywiązywało się ostatnio ze swoich zobowiązań w zakresie wielkości produkcji, produkując mniej niż zakładano.
Na rynku amerykańskim w ostatnich dniach zaskoczeniem jest poziom zapasów podany przez Energy Information Administration. Rezerwy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych - z wyłączeniem rezerwy strategicznej - spadły o 5,1 mln baryłek, czyli o 1,2 proc., do 414,7 mln baryłek. Tymczasem analitycy spodziewali się jedynie minimalnego spadku o jedynie 0,1 mln baryłek. Zaskoczeniem były też malejące rezerwy paliw gotowych - benzyn i średnich destylatów.
Oprac. Gabriela Kozan, Jakub Bogucki