Ceny sezonowych warzyw 2023. Ile zapłacimy za polską paprykę, kalafiora i botwinę?
Sezonowe warzywa w sierpniu i wrześniu mają swój dobry czas. Urodzaj sprawił, że ceny niektórych wyraźnie spadły. Tak się stało w przypadku papryki. Jednak nie we wszystkie warzywa miały tyle szczęścia. Winne są temu długotrwałe okresy suszy latem oraz zimna wiosna. Sprawdzamy, ile zapłacimy za polską paprykę, kalafiora i botwinę.
Koniec sierpnia i początek września to sezon na paprykę. W okresie zimowym ceny tego warzywa nas nie rozpieszczały, osiągały kilkanaście do dwudziestu złotych. Teraz karta się odwróciła. Szczególnie polska papryka czerwona zaskakuje obniżką cenową. Ile zapłacimy za polską paprykę na przełomie sierpnia i września 2023?
- papryka czerwona - od 4,70 do 6 zł;
- papryka żółta - 5 - 7 zł za kilogram;
- papryka zielona - 9 zł za kilogram.
W dyskontach i marketach możemy natrafić na naprawdę korzystne ceny polskiej papryki czerwonej. To dobry moment na robienie z niej zapraw na zimę. Na niższe ceny żółtej i zielonej przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Czytaj też: Duże zmiany w Lidlu. Objęły wszystkie sklepy. Chodzi o ceny
Wysoki sezon na botwinkę kończy się w czerwcu. Mimo to wciąż możemy kupić ją w korzystnej cenie. Podczas gdy na giełdach kosztuje około 2 - 2,50 zł, na targowiskach i w sklepach jej ceny są nieco wyższe. Za pęczek botwinki zapłacimy od 3.80 do 5 złotych.
To cena porównywalna do początku sezonu, kiedy to warzywo była nowalijką. Trzeba się liczyć z tym, że ceny botwinki będą rosły na korzyść cen buraków, na które zbliża się pełnia sezonu. Przypada ona na koniec września i październik.
Kalafior w tym roku nie miał szczęścia. Po pierwsze - zmniejszyła się jego podaż, po drugie - wzrosły koszty produkcji. Zimna wiosna i suche lato nie sprzyjały wzrostowi kalafiorów. To spowodowało, że jest jednym z tych warzyw, których cena waha się tylko nieznacznie. Za kalafiora w lipcu płaciliśmy około 6 - 7 złotych za sztukę i ta cena w sierpniu niewiele się zmieni. Za kalafiora zapłacimy około 6 zł.
Można oczywiście polować na promocje w sklepach i na targowiskach. Znajdziemy tam kalafiory, za które zapłacimy 4,50 zł. Generalnie jednak na większe obniżki cen możemy liczyć w październiku, kiedy zacznie się sezon na to warzywo z odmian późnych.
Czytaj też:
Karta Moja Biedronka to wiele korzyści. Jak ją założyć?
Czesi mają dość drożyzny. Wolą jeździć po tańsze produkty do Polski