Dziedziczenie po byłym małżonku. Jest na to jeden sposób
Dziedziczenie po byłym małżonku to temat, który budzi wiele wątpliwości. Czy rozwód definitywnie przekreśla możliwość otrzymania spadku? A może istnieją wyjątki od tej reguły? Przedstawiamy aktualne zasady dziedziczenia po byłym współmałżonku w świetle polskiego prawa spadkowego obowiązującego w 2025 roku.
Zgodnie z obowiązującym Kodeksem cywilnym, po rozwodzie były małżonek nie jest już zaliczany do grona spadkobierców ustawowych. Oznacza to, że w przypadku braku testamentu, były małżonek nie ma prawa do dziedziczenia po zmarłym eksmałżonku.
Dziedziczenie ustawowe przewiduje, że w pierwszej kolejności spadek przypada dzieciom zmarłego oraz jego obecnemu małżonkowi. W przypadku braku dzieci dziedziczą rodzice, rodzeństwo i dalsi krewni, zgodnie z określoną kolejnością. Może się więc zdarzyć, że po zmarłym będą dziedziczyły dzieci z pierwszego małżeństwa, ale nie ich matka czy ojciec.
Jedyną możliwością dziedziczenia po byłym małżonku jest uwzględnienie go w testamencie. Spadkodawca może dowolnie rozporządzać swoim majątkiem i zapisać go na rzecz dowolnej osoby, w tym byłego współmałżonka. Takie zapisy bywają jednak kontrowersyjne dla innych członków rodziny osoby zmarłej, które mogą chcieć podważyć testament. Niekoniecznie oznacza to utratę spadku po eksmałżonku, ale na pewno wydłuża do niego drogę.
Warto jednak pamiętać, że testament musi być sporządzony zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby był ważny. Może on być napisane własnoręcznie i osobiście podpisany przez spadkodawcę, uwzględniając datę i dane spadkobierców. Może być spisany w obecności dwóch świadków urzędowych. Najbezpieczniejszą formą jest testament notarialny. Od 2025 roku planowane jest wprowadzenie testamentu audiowizualnego, który miałby być rejestrowany za pomocą urządzeń nagrywających obraz i dźwięk.
Wiele osób może sobie zadawać pytanie - co w takiej sytuacji z zachowkiem? Czy można o niego zawalczyć? Polskie prawo stawia sprawę jasno. Były małżonek, nawet jeśli został pominięty w testamencie, nie ma prawa do zachowku. Zachowek przysługuje jedynie najbliższym krewnym, takim jak dzieci, małżonek (jeśli małżeństwo nie zostało rozwiązane) czy rodzice zmarłego. Eksmałżonek nie jest w świetle prawa krewnym.
W sytuacji, gdy w trakcie trwania rozprawy rozwodowej jeden z małżonków zmarł, drugi jest traktowany jako współmałżonek. W świetle prawa może więc dziedziczyć połowę spadku, a jeśli nie ma innych krewnych, nawet cały. Dopiero wyrok prawomocny wyrok rozwodowy jest świadectwem zakończenia małżeństwa.
Od tej sytuacji są jednak wyjątki. Jeśli spadkodawca wniósł o rozwód z winy małżonka, a sąd uznał to żądanie za uzasadnione, współmałżonek może zostać wykluczony z grona spadkobierców. W takim wypadku nie należy mu się również zachowek.
Czytaj też: Pominięci w testamencie o tym zapominają. Też mają prawo dostać pieniądze