Esemesowy przelew dojdzie... w tym roku

Być może niedługo wystarczy, że nadawca przelewu poda numer telefonu, żeby pieniądze trafiły na jego konto. Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR) pracuje nad takim rozwiązaniem - informuje "Puls Biznesu".

- Jeśli chcę zidentyfikować odbiorcę przelewu, to wystarczy, że mam jego komórkę albo adres mejlowy, aby odszukać jego rachunek. Rozwiązanie to nie zastąpi numeru rachunku bankowego numerem telefonu komórkowego, lecz jedynie umożliwi wygodną identyfikację numeru konta - wyjaśnia Kazimierz Małecki, prezes KIR.

Wysyłka pieniędzy telefonem, gdy odbiorca dostaje informację o przelewie esemesem, nie jest niczym nowym w Polsce, bo już dziesięć lat temu takie transfery zaczęło oferować Inteligo.

KIR chce uprościć system i stworzyć bazę danych numerów kont bankowych, którym będą przyporządkowane numery telefonów posiadaczy rachunków. Może to być również adres mejlowy albo nazwa profilu w serwisie społecznościowym.

Reklama

Bankowcy chwalą pomysł, ale traktują go z pewną rezerwą. - Połączenie rachunków bankowych przelewów z popularnymi identyfikatorami jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla klienta, a jaką wartość dodaną zyskają banki - pyta Wojciech Bolanowski, szef pionu bankowości elektronicznej PKO BP.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2012

PAP
Dowiedz się więcej na temat: przelew | przelewy | numer telefonu | numer | Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »