"Firma gwarantuje miesięczny dochód". KNF ostrzega: Taka reklama to oszustwo

Fałszywe reklamy zamieszczane w mediach społecznościowych prowadzą do niebezpiecznych stron, gdzie oszuści wymagają dokonania rejestracji. Cyberprzestępcy wykorzystują do tego procederu wizerunki znanych instytucji - ostrzegł Zespół CSIRT Komisji Nadzoru Finansowego.

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego zamieścił swoje ostrzeżenie w piątek na Twitterze.

Eksperci ostrzegają przed fałszerstwem

"Fałszywe reklamy zamieszczane w mediach społecznościowych prowadzą do niebezpiecznych stron, gdzie oszuści wymagają dokonania rejestracji. Dane pozyskane w ten sposób umożliwiają im nawiązanie kontaktu z ofiarami, a następnie kradzież środków finansowych. Bądźcie czujni!" - przekazali eksperci od cyberbezpieczeństwa.

Jak wskazali, cyberprzestępcy publikując fałszywe reklamy inwestycyjne w mediach społecznościowych wykorzystują wizerunki znanych instytucji. 

Reklama

"Tylko w kwietniu zgłosiliśmy 367 fałszywych reklam i 1409 niebezpiecznych domen związanych z tym oszustwem" - podano. Jak dodano wykorzystano w nich wizerunek m.in. PGNiG (26 proc.), Baltic Pipe (30 proc.), Tesli (11 proc.), banków (3 proc.), a także innych spółek Skarbu Państwa (4 proc.).

Zespół CSIRT KNF realizujący zadania Sektorowego Zespołu Cyberbezpieczeństwa, we współpracy z podmiotami krajowego systemu cyberbezpieczeństwa a w szczególności zespołami CSIRT poziomu krajowego. Sektorowy Zespół Cyberbezpieczeństwa został utworzony przez KNF. 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: fałszywe strony | KNF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »