Ile zapłacimy za OC w 2020 roku? Prognoza!

Rok 2019 zakończył się pod znakiem stałej obniżki cen OC. Porównując wysokość średnich składek ubezpieczenia komunikacyjnego w grudniu 2018 i 2019 , można zobaczyć, że ceny zmniejszyły się o ponad 7 proc.. Ten rok, jeśli chodzi o branże ubezpieczeniową, nie był zbyt burzliwy, jednak przyniósł kilka zmian, które ułatwią nam życie w nadchodzącym 2020 roku.

Średnie ceny ubezpieczeń komunikacyjnych nieustannie spadają - taki trend zachował się przez cały rok. Średnia składka za polisę OC w styczniu wynosiła 619 PLN, w czerwcu 598 PLN, a w grudniu wyniosła 575 PLN. Spadek średnich cen ubezpieczenia komunikacyjnego nie przekroczył poziomu 7-8 proc. w skali roku.

Te wartości świetnie obrazują to co działo się z cenami ubezpieczeń przez ostatnie dwanaście miesięcy. Choć w ujęciu rocznym jest to odczuwalna tendencja, to nie ma tak wielkiego wpływu na stan portfela konsumenta.

Reklama

Warto też zaznaczyć, że ceny powoli zmierzają do stabilizacji. Po podwyżkach z ubiegłych lat, dzisiaj mamy do czynienia jedynie z niewielką korektą. Myślę, że w pierwszej połowie 2020 roku ceny ubezpieczeń komunikacyjnych powinny utrzymać się na obecnym poziomie bądź delikatnie się obniżać, tak jak odbywało się to w tym roku.

Duży wpływ ma na to ciągłe konkurowanie o klientów, które z reguły prowadzi do niewielkich zmian cenowych na rynku ubezpieczeń.

W przeciwieństwie do 2018, miniony rok nie przyniósł wielu zmian pod względem rozporządzeń czy ustaw dotyczących branży ubezpieczeniowej. Jedną z największych rewolucji było zniesienie konieczności posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz polisy. Wszystkie dane z tych dwóch dokumentów są dostępne dla policji i straży miejsce w formie elektronicznej.

Dzięki temu nie musimy się martwić tym czy będziemy mieć przy sobie dokumenty, czy też nie. Jeżeli mimo tego zależy nam na posiadaniu tych rzeczy przy sobie, to dowód rejestracyjny możemy podłączyć do naszego Profilu Zaufanego i trzymać w aplikacji mObywatel.

Wejście w nową dekadę, to bardzo duży krok przepełniony wieloma spekulacjami, niepewnościami - szczególnie na rynku ubezpieczeń, który potrafi zaskakiwać. Mogę natomiast podjąć się spekulacji na nadchodzący 2020 rok. Rynek coraz bardziej będzie nastawiony na mobilność, omnichannelowość, co jednak nie oznacza porzucenia sprzedaży w trybie offline.

Towarzystwa Ubezpieczeniowe starają się dopasować do zmian i wprowadzają coraz to nowsze udogodniania zarówno dla młodszych, jak i starszych użytkowników. Ci pierwsi przywykli do swobodnego poruszania się w świecie e-commerce, zaś starsze pokolenia częściej decydują się na zakup w placówkach multiagencji.

Staramy się nie faworyzować żadnej grupy wiekowej, dlatego stale rozwijamy sieć offline, a także wprowadzamy nowe rozwiązania technologiczne jak Google Asystent CUK Ubezpieczenia, aplikacja dedykowana klientom multiagencji oraz Strefa Klienta.

Zależy nam na tym, aby każdy z naszych klientów, niezależnie od wieku, mógł dowiedzieć się, uzyskać pomoc i zakupić ubezpieczenia W pełni odpowiadające jego potrzebom. 2020 rok to dla nas kolejne 365 dni, podczas których chcemy się rozwijać i jeszcze szerzej realizować naszą misję - tworzenie Przyjaznego Świata Ubezpieczeń dla wszystkich naszych klientów.

.

Komentarz Macieja Kuczwalskiego, eksperta multiagencji CUK Ubezpieczenia

Przpominamy: o 15 proc. rośnie podstawowa kara za brak komunikacyjnego ubezpieczenia OC - poinformował w komunikacie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Właściciel auta osobowego bez tej polisy zapłaci do 5,2 tys. zł kary, wobec 4,5 tys. zł w 2019 r.

UFG przypomina, że pojazdy bez ważnej polisy komunikacyjnej OC nie mają prawa jeździć po polskich drogach, a jeżeli tak się dzieje - to jest to niezgodne z prawem. Wysokość kar za brak tego ubezpieczenia ustalana jest na dany rok kalendarzowy, proporcjonalnie do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

" I tak maksymalna stawka dla samochodu osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia, co oznacza, że w 2020 roku właściciele aut osobowych przy braku OC muszą liczyć się z karą w wysokości - 5200 złotych. Przy czym, gdy przerwa w ciągłości ubezpieczenia wynosi tylko kilka dni, sankcja jest niższa: jeżeli nie przekracza 3 dni, wynosi - 20 proc., a do 14 dni - 50 proc. pełnej stawki" - czytamy w komunikacie UFG.

Fundusz zaznacza, że kary za brak OC to nie jedyne obciążenie finansowe dla nieubezpieczonych. Spowodowanie wypadku pojazdem bez ważnej polisy OC pociąga za sobą jeszcze większe konsekwencje finansowe dla właściciela pojazdu. Zarówno on, jak i sprawca wypadku muszą solidarnie zwrócić UFG odszkodowanie, które Fundusz wypłaci ofiarom takiego zdarzenia.

UFG przypomina, że poza identyfikowaniem właścicieli pojazdów bez ważnej polisy OC, Fundusz zajmuje się również wypłatą odszkodowań osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych, spowodowanych przez nieubezpieczonych lub niezidentyfikowanych sprawców. UFG administruje też ogólnopolską bazą ubezpieczeń komunikacyjnych, którą ubezpieczyciele wykorzystują m.in. do wyliczania wysokości składki za OC i AC, w zależności od historii ubezpieczenia (m.in. liczba wypadków).

PAP

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: OC | ubezpieczenia komunikacyjne | UFG | składki OC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »