Ile zapłacimy za pączki w tłusty czwartek? W tej cukierni nawet 100 zł za sztukę

27 lutego 2025 – to data, na którą czekają wszyscy miłośnicy słodkości, choć być może z lekkim niepokojem o zawartość portfela. Tłusty czwartek, to ostatni czwartek przed Wielkim Postem, kiedy tradycja łączy Polaków przy pączkach i faworkach. Jednak jak się okazuje, nie tylko kalorie się mnożą, ale i ceny rosną – i to nie bez powodu.

Statystyczny Polak w tłusty czwartek zjada 2,5 pączka, a wszyscy Polacy w tym czasie łącznie zjadają ich prawie 100 milionów. Gdy pomnożymy średnią cenę pączka - przyjmując konserwatywnie, że to około 6-8 zł - okazuje się, że w samy tłusty czwartek obroty mogą sięgać nawet 600-800 milionów złotych.

Ceny pączków znowu w górę

Kiedy myślimy o tłustym czwartku, nasuwa nam się obraz beztroskiego objadania się ulubionymi wypiekami. Jednak za kulisami kryje się nie lada wyzwanie - zarówno dla cukierników, jak i konsumentów. Producenci żywności muszą stosować się do przepisów, które wprowadzają szereg rygorystycznych norm sanitarno-higienicznych oraz regulacji dotyczących znakowania i etykietowania produktów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy producent pączków ma obowiązek informowania o wartości odżywczej swoich wyrobów oraz spełnienia norm jakościowych, co niestety nie jest tanie.

Reklama

Dodatkowo, już od 1 kwietnia 2024 roku stawka VAT na produkty spożywcze została podniesiona z 0% do 5%. Ta zmiana znacząco wpłynęła na ostateczną cenę naszych ulubionych pączków. Podwyżka VAT, w połączeniu z rosnącymi cenami prądu, gazu oraz składników takich jak masło i jajka, sprawia, że tradycyjny rarytas kosztuje dziś więcej niż jeszcze kilka lat temu.

W 2024 roku Kuba Wojewódzki ustanowił rekord, sprzedając w swojej gdyńskiej restauracji pączki z pistacjowym nadzieniem, rubinową czekoladą, malinowym pudrem i jadalnym złotem za 49 zł za sztukę. W tym roku najdroższe pączki oferuje cukiernia Kaiser Patisserie w Słupsku, Gdyni i Sopocie. Na tłusty czwartek przygotowali 300-gramowe Złote Pączki pokryte 24-karatowym złotem i wypełnione kremem z szafranem, kosztujące 100 zł za sztukę. Dostępne będą tylko na miejscu, a ich liczba jest ograniczona.

Kiedy Tłusty Czwartek? Ile zapłacimy za pączki w 2025 roku?

Nie sposób pominąć faktu, że tłusty czwartek jest świętem ruchomym. W 2025 roku przypada on dosyć późno, bo dopiero 27 lutego. Ta zmiana wynika głównie z daty Wielkanocy, która w tym roku wypada 20 kwietnia.

W gąszczu informacji można znaleźć różne ceny tego kultowego wypieku. W tradycyjnych, renomowanych cukierniach cena jednego pączka wyniesie nawet 23 zł. Szczególnie dotyczy to cukierni kojarzonych z marką takich kulinarnych ikon jak Magda Gessler - czyli "Słodki Słony". W Warszawie ceny pączków są zróżnicowane i zależą od miejsca zakupu oraz użytych składników. Oto przegląd cen w wybranych cukierniach:

  • Cukiernia U Fukiera: 19 zł za sztukę;
  • Manufaktura Pączków: 8 zł za klasycznego pączka; 10 zł za wersję z pistacją;
  • Gorąca Pączkarnia: 7,5 zł za pączka z nadzieniem czekoladowym, różanym lub wiśniowym;
  • Cukiernia Pawłowicz: 7 zł za sztukę;
  • Cukiernia Kowalscy: 6 zł za pączka z powidłami śliwkowymi;
  • Pączkarnia z Tradycją M.M. Wolińskich: 6,5 zł za pączka z różnymi nadzieniami;
  • Pracownia Zagoździński: 5 zł za sztukę.

Jeżeli jednak poszukujemy tańszych alternatyw, supermarkety i dyskonty oferują pączki w cenach nieprzekraczających 3 zł za sztukę. W okolicach tłustego czwartku wiele sieci wprowadza promocje, wówczas przy zakupie wielopaków cena jednego pączka może wynieść poniżej 1 zł. Niemniej, różnica w jakości potwierdza, że tanie pączki to często kompromis, którego smak nie dorównuje tradycyjnym wypiekom.

Zakładając, że średnia cena pączka wynosi około 10 zł, za minimalne wynagrodzenie netto 3510,92 zł kupimy 351 pączków. Jeśli zdecydujemy się na tańsze pączki, np. po 5 zł, liczba ta wzrośnie do około 702 pączków.

Tłusty Czwartek. Czy tradycja musi kosztować fortunę?

Oprócz podwyżki VAT, na ceny pączków wpływa szereg innych regulacji. Przepisy dotyczące ochrony środowiska oraz programy wspierające krajowych rolników skutkują podwyższonymi cenami surowców. Masło, które jest jednym z kluczowych składników pączków, obecnie kosztuje nawet o 30 proc. więcej niż jeszcze rok temu, a cena jajek również rośnie, co przekłada się bezpośrednio na wyższą cenę gotowego produktu.

Według ludowych wierzeń, kto w tłusty czwartek nie skosztuje pączka, ten nie zazna szczęścia przez resztę roku. Choć to oczywiście przesąd, dla wielu osób stanowi świetną wymówkę, by bez wyrzutów sumienia pozwolić sobie na odrobinę słodkiej przyjemności. Z czasem jedzenie pączków w tym dniu stało się niepisaną tradycją, a cukiernie i piekarnie przygotowują tysiące świeżych wypieków, by sprostać ogromnemu popytowi.

Mimo że ceny pączków i w 2025 roku mogą nas zaskoczyć, tłusty czwartek nadal pozostaje jednym z najbardziej wyczekiwanych dni w roku. W końcu to nie tylko kwestia jedzenia, ale także celebracja kultury.

Przeczytaj również:

Zyskali sławę za sprawą najdroższych pączków w kraju. Zastąpią znany lokal

Praca przed tłustym czwartkiem. Płacą 8,5 tys. zł. Nie trzeba doświadczenia

Tyle trzeba zapłacić za faworki u Magdy Gessler. Klienci łapią się za głowę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tłusty Czwartek pączki | pączek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »