Karty płatnicze nie lubią alkoholu
Expander radzi, że jeśli wybieramy się na imprezę, to warto ustanowić na karcie płatniczej niewielki limit bezpieczeństwa albo nawet zostawić ją w domu. Dobra zabawa rzadko idzie w parze z należytym dbaniem o bezpieczeństwo karty. W takiej sytuacji nie zawsze chroni nas ustawowe ograniczenie strat do 150 euro.
Warto korzystać z kart płatniczych m. in. dlatego, że trudniej nas okraść jeśli mamy przy sobie kartę, a nie gotówkę. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy kartę lepiej zostawić w domu. Gotówkę możemy bowiem stracić tylko w takiej kwocie jaką mamy przy sobie. Z karty złodziej często może pozyskać znacznie więcej, chyba że ustanowiliśmy niski limit bezpieczeństwa.
Podstawową przyczyną, dla której karty są uważane za bezpieczniejsze od gotówki jest to, że nie znając PIN-u nie da się z niej skorzystać. Dodatkowo, nawet jeśli złodziejowi uda się ukraść pieniądze z karty, to posiadacza chronią przepisy prawa. Mówią one, że strata klienta jest ograniczona do równowartości 150 euro.
Jeśli więc z karty zostanie skradziona kwota 10 000 zł, to bank musi oddać posiadaczowi ok. 9 400 zł. W praktyce banki często oddają jednak całą kwotę, aby utrzymać dobre relacje z klientem. Warunkiem działania takiej ochrony jest jednak m.in. ochrona karty i PIN-u z zachowaniem należytej staranności.
Kiedy wybieramy się do klubu czy na imprezę nietrudno o zachowania, które wręcz zachęcają do tego żeby nas okraść. Szczególnie gdy jesteśmy pod wypływem alkoholu, często zapominamy nawet o podstawowych zasadach bezpiecznego korzystania z karty. Takie nieodpowiedzialne zachowania mogą zostać utrwalone przez kamery przy bankomatach czy miejski monitoring. W przypadku kradzieży na duże kwoty bank może sprawdzić takie źródła informacji i odmówić uznania reklamacji, jeśli klient zachowywał się niewłaściwie.
Nigdy nie powinniśmy np. oddawać karty i PIN-u innej osobie, nawet jeśli będzie to ktoś bliski. Tej samej nocy ktoś inny może nas okraść. Dla banku będzie miało znaczenie jedynie to, że oddając komuś kartę złamaliśmy regulamin, a więc sami ponosimy odpowiedzialność za wszystkie straty.
Inna przyczyna, dla której na imprezę warto zabrać przynajmniej część pieniędzy w gotówce jest to, że w godzinach nocnych, zwłaszcza w weekendy, banki przeprowadzają prace modernizacyjne swoich systemów komputerowych. W rezultacie może się okazać, że nawet jeśli na koncie mamy pieniądze, to nie możemy ich wypłacić. Na szczęście takie utrudnienia nie zdarzają się bardzo często. Dodatkowo banki informują o takich sytuacjach z wyprzedzeniem.
Ponadto zabranie ze sobą pewnej kwoty w gotówce lub ustanowienie niskiego limitu na karcie może nas też ochronić przed samym sobą. Pod wpływem alkoholu ludzie podejmują nieracjonalne decyzje.
Rano możemy żałować np. tego, że poprzedniego wieczoru zamówiliśmy najlepszego szampana dla wszystkich gości baru. Zanim więc rzucimy się w wir zabawy warto zastanowić się, jak rozsądnie się do niej przygotować.
Jarosław Sadowski, analityk firmy Expander