Klienci skarżą się na palety w Biedronce. Pracownicy zabrali głos

Temat palet w alejkach w sklepach Biedronki od dawna rozpala klientów sieci. Nie ma co ukrywać, w wielu punktach - szczególnie tych mniejszych - palety z towarem mocno utrudniają zakupy. Teraz do "paletozy" odnieśli się sami pracownicy. Zrobili to w żartobliwy sposób.

Klienci od dawna skarżą się na "paletozę" w sklepach Biedronki. Rozstawiony w alejkach towar sprawia, że zakupy są mocno niekomfortowe, a dla matek z wózkami czy osób z niepełnosprawnościami wręcz niemożliwe. 

Lidl "wbił szpilę" Biedronce. "Klienci nie potykają się o palety"

Problem ten doczekał się licznych memów i został wykorzystany do "wbicia szpili" przez konkurencję, czyli Lidla. We wrześniu Włodzimierz Wlaźlak, prezes Lidla Polska w rozmowie "Pulsem Biznesu" skomentował, dlaczego rozbudowa sieci dyskontów Lidla jest wolniejsza niż Biedronki czy Dino. "Trzeba pamiętać, że nasze sklepy są nieco inne. Są większe i bardziej przestronne, dzięki czemu klienci nie potykają się w nich o palety, mają też spore parkingi" - powiedział. 

Reklama

Czytaj też: Praca przed Bożym Narodzeniem. 1330 zł "na rękę" za dzień pracy

Pracownicy tłumaczą "paletozę". Nagrali filmik

Teraz do kwestii palet w Biedronce odnieśli się sami pracownicy. Pracujący w jednej z gdańskich Biedronek majkel_bo zamieścił na TikToku żartobliwy film, który nagrał wspólnie z koleżanką z pracy. Deklamują na nim wymyślony wierszyk, w którym tłumaczą zjawisko "paletozy". Oto on: 

"Dla was temat dobrze znany to palety zaczynamy. 

Więc za czasu PRL-u palet tych nie było wielu.

Kiedyś ludzie z kartką stali palet im nie dostarczali.

Nam palety dostarczają i alejki zastawiają. 

Tylko po to przyjacielu, żeby wybór był dla wielu.

My je z boku ustawiamy, przejazd tobie ułatwiamy.

My na kasę też siadamy i pieczemy i sprzątamy.

Tobie zawsze pomożemy i lubimy to bez ściemy.

Wszelkich starań dokładamy i palety rozkładamy.

U nas slalom zrobisz boczny, bo to wystrój całoroczny".

Internauci nie są przekonani

Nagranie doczekało się prawie 30 tys. polubień i wielu komentarzy. Część pochodziła od osób pracujących w handlu. "Kto pracował w sklepie, zrozumie. Ten, co nigdy nie pracował, nie zrozumie i zawsze o wszystko będzie miał pretensje do pracowników" - stwierdziła jedna z komentujących osób.

"Nie ma to jak prosty wierszyk. Przedszkolak zrozumie, ale dla wielu dorosłych klientów przekaz do zrozumienia i tak zbyt trudny" - dodano w innym komentarzu.

Wielu internautów nie było jednak przekonanych, zauważając, że w Lidlu i Dino palet nie ma. "Nie można palet zostawić na magazynie i wyjeżdżać po jednej? Jak robi Lidl?" - dociekał jeden z Tiktokerów.

"W Lidlu większy wybór, a nie ma palet. Zakupy w biedrze, to tor przeszkód" - stwierdził inny użytkownik TikToka. 

Hanna Sidorska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Biedronka | Lidl | palety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »