KNF łagodzi ograniczenia - będzie łatwiej o kredyt

Komisja Nadzoru Finansowego wydała nową rekomendację T łagodzącą procedury obliczania zdolności kredytowej. Expander zwraca uwagę zwłaszcza na wysokie kwoty, jakie na uproszczonych zasadach będą mogły uzyskać osoby korzystające wcześniej z usług danego banku. Wciąż czekamy jednak na zmiany w rekomendacji S, która dotyczy kredytów hipotecznych.

W najbliższym czasie łatwiej będzie nam uzyskać kredyt. Będzie to możliwe, ponieważ KNF wydała nową wersję rekomendacji T, której założenia banki muszą wprowadzić już w ciągu najbliższych 6 miesięcy (do 31 lipca). Podstawowa zmiana to usunięcie wymogu dokładnego badania przez banki zdolności kredytowej, nawet w przypadku niewielkich pożyczek.

Nowe zasady pozwalają bankom stosować uproszczone procedury oceny zdolności kredytowej m.in. w przypadku kredytów i pożyczek ratalnych, których kwota nie przekracza czterokrotności przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Oznacza to, że znacznie łatwiej będzie można kupić na raty rzeczy do wartości ok. 15 000 zł.

Reklama

W przypadku kredytów lub pożyczek innych niż ratalne zasady są nieco ostrzejsze, chyba że kredytobiorca wcześniej korzystał z usług banku. Gdy wnioskodawca nie jest bankowi znany, może na uproszczonych zasadach uzyskać tylko kwotę nie wyższą niż przeciętne wynagrodzenie, czyli obecnie 3680,3 zł. Jeśli jednak od co najmniej 6 miesięcy korzysta z usług banku, w którym stara się o kredyt, to otrzyma 6-krotność (ok. 22 000 zł) średniej pensji. Najwyższą kwotę kredytu (ok. 44 000 zł) banki mogą przyznawać na uproszczonych zasadach klientom, których znają dłużej niż rok.

Pobierz: program PIT 2012

Kolejną zmianą będzie zniesienie ograniczenia maksymalnego stosunku rat do dochodów. Dotychczas banki nie mogły udzielić kredytu, w przypadku gdyby jego rata w połączeniu z innymi spłacanymi zobowiązaniami przekraczała łącznie 50 proc. dochodów wnioskodawcy zarabiającego poniżej średniej krajowej. Gdy dochód osoby starającej się o kredy był wyższy niż średnia, limit ten wynosił 65 proc.

Teraz banki same będą mogły ustalać wysokość tego rodzaju limitu. Nie należy jednak spodziewać się, że istotnie go podniosą, gdyż dotychczas nie w pełni wykorzystywały nawet limit określony przez KNF. Poprawić się może jedynie sytuacja najzamożniejszych klientów starających się o kredyt. W ich przypadku nierzadko nawet 20-30 proc. uzyskiwanych dochodów może bowiem wystarczyć na wygodne życie.

Nie ma natomiast jeszcze decyzji w sprawie zmian w rekomendacji S dotyczącej kredytów hipotecznych. Przypomnijmy, że będą tam zapewne korzystne zmiany dotyczące sposobu obliczania zdolności kredytowej. Pojawią się jednak również zmiany mające negatywny wpływ na możliwość uzyskania kredytu. Planowane jest skrócenie maksymalnego okresu kredytowania do 35 lat i zakaz udzielania kredytów bez wkładu własnego.

Jarosław Sadowski

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: rekomendacja T | bank | KNF | rekomendacja S | kredyt | Expander.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »