Krakowski bank regionów
Na WZA BPH prezes spółki Joseph Wancer przedstawił sprawozdanie z wykonania zadań w 1999 r. Konieczność utworzenia 158 mln zł rezerw na tzw. trudny portfel kredytowy zdecydowanie pogorszyła wyniki finansowe.
Na WZA BPH prezes spółki Joseph Wancer przedstawił sprawozdanie z wykonania zadań w 1999 r. Konieczność utworzenia 158 mln zł rezerw na tzw. trudny portfel kredytowy zdecydowanie pogorszyła wyniki finansowe. Oznacza to w praktyce, że
zysk na jedną akcję spadł z 24,5 zł w 1998 r. do 1,8 zł w 1999 r. Prezes Wancer
uznał, że czynniki, które spowodowały niepowodzenia w realizacji wyniku
finansowego za 1999 r. to obok rezerw na portfel kredytowy, rezerwy na ryzyko
ogólne w kwocie 25 mln zł. Rezerwy, a także osłabienie tempa wzrostu
gospodarczego zaowocowały spadkiem zysku do poziomu 22,1 mln zł - w ujęciu
netto.
W tym roku zarząd nie wnioskował wypłaty dywidendy i akcjonariusze jej nie
otrzymają. W opinii prezesa Wancera wyniki I kw. br. są już dobre i pokazują, że
zainicjowany program zmian wskazuje, że "jesteśmy na dobrej drodze". Poprawa
sytuacji u klientów, na zobowiązania których utworzono część rezerw w minionym
roku pozwala sądzić, że możliwe będzie rozwiązanie części rezerw co wpłynie
dodatnio na wynik finansowy 2000 roku. Członek Rady Nadzorczej BPH Olaf Scheer
po WZA powiedział dziennikarzom, że niemiecki inwestor strategiczny HVB -
dysponujący obecnie pakietem 86,1 proc. akcji nie wyklucza w "stosownym
momencie ograniczenia swojego zaangażowania i zmniejszenia udziału do 69-70
proc.". Ten pakiet gwarantowałby realizację polityki zgodnej z rozwojem BPH jako
banku regionów w tej części Europy. Nie ma jednak decyzji w sprawie procedury
ograniczenia poziomu zaangażowania niemieckiego banku, wielkości tego ograniczenia,
ani czasu kiedy może to się dokonać. Olaf Scheer zapewnił, że BPH nadal będzie
notowany na warszawskiej giełdzie. WZA dokonało zmian w składzie RN powołując
w skład 8-osobowej rady wszystkich kandydatów proponowanych przez głównego
akcjonariusza. Przedstawiciel skarbu państwa obecny na WZA zgłosił własną
kandydaturę, która jednak nie została przegłosowana. Olaf Scheer stwierdził tylko, że
był trochę zaskoczony propozycją zgłoszenia kandydata skarbu państwa, bowiem
wcześniej nie prowadzono w tej sprawie żadnych konsultacji.