Kredyty bez polisy

Banki naciągają kredytobiorców na zbędne i niedające realnej ochrony polisy - cytuje Rzecznika Ubezpieczonych "Rzeczpospolita".

Rzecznik Halina Olendzka ma zastrzeżenia do, nierzadko obowiązkowego, ubezpieczania osób zaciągających kredyty.

Banki traktują to jako wymóg, a później nie zwracają się do ubezpieczyciela lecz bezpośrednio do dłużników.

Takie praktyki są niezgodne z obowiązującym prawem, ponieważ nie ma przepisu mówiącego o obowiązkowym ubezpieczaniu przy zaciąganiu kredytu.

Do Rzecznika Ubezpieczonych wpływa wiele skarg na działania instytucji finansowych, które zamiast korzystać w razie potrzeby z polisy, wysyłają komorników do egzekucji należnych pieniędzy.

Reklama

Bywa, że spadkobiercy nie wiedzą o tym, że kredyt był ubezpieczony i spłacają go z własnych środków.

Częstą praktyką jest też odmowa zwrotu części składki ubezpieczeniowej w przypadku wcześniejszej spłaty zaciągniętych zobowiązań.

Rzecznik Ubezpieczonych wystąpi w czwartek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o ochronę kredytobiorców - zapowiada "Rzeczpospolita".

Pobierz: program do rozliczeń PIT

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »