Nazywają je "złotem lasów". Pojawiły się ulubione grzyby Polaków
Kurki są nazywane "złotem lasów". Sezon na nie zaczyna się w czerwcu, ale jak przekazał mykolog i twórca serwisu grzyby.pl Marek Snowarski - pierwsze okazy pojawiły się już teraz, w maju. Miłośnicy kurek mogą się wybrać na ich poszukiwanie lub poczekać do następnego miesiąca - wtedy grzyby powinny trafić też do sprzedaży. Obecnie można je kupić jedynie w ilościach hurtowych, a ceny są wysokie.
Mykolog i twórca portalu grzyby.pl Marek Snowarski w rozmowie z "Faktem" powiedział, że w lasach pojawiły się pierwsze kurki. Podczas grzybobrania w maju można też znaleźć borowiki, podgrzybki oraz maślaki. Sporo jest również smardzów nazywanych "polskimi truflami", ale tych grzybów zbierać nie wolno, gdyż są pod częściową ochroną. Za złamanie zakazu grozi kara grzywny w wysokości 5 tys. zł.
Smardze są jednymi z najdroższych grzybów w Polsce. Jak pisaliśmy w Interii - cena za 1 kg cena za 1 kg wynosi około 450 zł . Tyle kosztują świeże smardze, te suszone są jeszcze droższe. Trzeba za nie zapłacić nawet 1000 zł za 1 kg.
Kurki są tańsze od "polskich trufli", ale ich ceny i tak są wysokie. Obecnie w sklepach ciężko jest dostać świeże grzyby tego gatunku. Mają je za to w hurtowaniach. Przykładowo w sklepie Leśna Muszka, który zajmuje się sprzedażą hurtową, kosztują około 40 zł za 1 kg. Przy czym są sprzedawane w dużych, kilkukilogramowych opakowaniach. W asortymencie marketów są za to mrożone kurki. W sklepie Carrefour paczka ważąca 0,25 kg kosztuje około 13 zł, a 1 kg około 52 zł.
Chociaż w znacznej części Polski występuje susza, to zdaniem Marka Snowarskiego "w wielu rejonach grzybów nie zabraknie". Przy czym prawdziwy "wysp" nastąpi jesienią. "Niektórzy panikują, że ze względu na powtarzającą się suszę grzybów nie będzie, a to nie prawda. Susza wpływa na obecność grzybów, ale powoduje ona przesunięcie się w czasie zarówno wiosenno-letnich jak i jesiennych wysypów" - powiedział "Faktowi".
Ekspert radzi, żeby na grzyby wybrać się do lasów na południu kraju. Najlepiej szukać ich w miejscach wilgotnych, przeszukać skraj lasu oraz tereny nad rzekami i strumykami. Można skorzystać także z aktualizowanej mapy grzybów, która znajduje się w serwisie, który stworzył.
Nigdy nie należy zbierać grzybów, których się nie zna. Przed wybraniem się na grzybobranie warto sprawdzić w atlasie grzybów, które popularne gatunki jadalne są podobne do trujących. Przykładowo - wspomniane kurki łatwo pomylić z niejadalnymi lisówkami, których zjedzenie prowadzi do silnego zatrucia pokarmowego. W razie wątpliwości w kwestii tego, czy zebrane grzyby są bezpieczne, można skorzystać z pomocy sanepidu - poprosić o ich ocenę powiatową stację sanitarno-epidemiologiczną. Sanepid wydaje także specjalne atesty tym, którzy grzyby chcieliby sprzedać na targu. Bez tego dokumentu handel nimi jest nielegalny.