Niektórzy sołtysi nie otrzymali dodatkowego świadczenia. "Brakowało jedynie kilku dni"
W ubiegłym roku wprowadzono nowe świadczenie, tzw. 300 plus dla sołtysów. O dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie mogą wnioskować osoby, które m.in. sprawowały tę funkcję przez dwie kadencje, ale nie krócej niż osiem lat. Ten wymóg okazał się dość niedoprecyzowany, bo jak donoszą media, wnioski wielu osób zostały odrzucone. Powód? Brakowało im kilku lub kilkunastu dni do osiągnięcia zapisanych w ustawie ośmiu lat.
- Od lipca 2023 r. można składać wnioski o dodatkowe świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa. Dodatek wynosi 300 zł i podlega waloryzacji.
- Sołtysi, którzy pełnili swoją funkcję przez dwie kadencje, nie dostają dodatku. Wszystko przez to, że do wymaganych ośmiu lat zabrakło im kilku dni.
- Posłowie wskazują, że w poszczególnych gminach nie zawsze dwie kadencje trwały równe osiem lat. Wnoszą o zmianę przepisów.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", około 1200 osób nie otrzymało świadczenia pieniężnego z tytułu pełnienia funkcji sołtysa z powodu pełnienia tej funkcji krócej niż wymagane przez ustawę osiem lat.
Świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa jest pewnego rodzaju dodatkiem do emerytury dla osób, które spełnią przewidziane w ustawie wymagania. Po pierwsze, należy piastować funkcję sołtysa przez okres co najmniej dwóch kadencji, jednak nie mniej niż przez osiem lat.
Drugim warunkiem jest osiągnięcie wieku emerytalnego. Osoba wnioskująca o przyznanie tzw. 300 plus dla sołtysów nie mogła być również skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe popełnione w związku z pełnieniem funkcji sołtysa.
Jak donosi portalsamorzadowy.pl, część wniosków o przyznanie świadczenia jest odrzucana, a wszystko przez lukę w prawie.
- Sęk w tym, że nie zawsze te dwie kadencje trwały równe 8 lat, co wynikało z różnych terminów wyborów na sołtysa w poszczególnych gminach. W efekcie zdarzało się, że do zapisanych w ustawie 8 lat pełnienia tej funkcji brakowało jedynie kilkunastu lub kilku dni. Nawet różnica w postaci tylko jednego dnia uniemożliwia danej osobie otrzymanie świadczenia! To niesprawiedliwe - mówi Paulina Matysiak, posłanka partii Razem, której słowa przytoczył serwis.
- Już trzech znajomych sołtysów przekazało mi, że ich wnioski o świadczenie zostały odrzucone. W podobnej jak oni sytuacji jest wielu innych sołtysów w całym kraju, więc nie są to odosobnione przypadki - powiedział Grzegorz Miłosz, sołtys Okupa Wielkiego, który zwrócił się z prośbą o pomoc w rozwiązaniu tego problemu do parlamentarzystki Lewicy.
Posłanka Lewicy zapewnia, że w interpelacji do resortu rolnictwa i rozwoju wsi pyta, "kiedy pojawią się niezbędne zmiany w ustawie i kiedy sołtysi będą mogli liczyć na pozytywne przyjęcie złożonych przez siebie wniosków".
W tej samej sprawie interweniował Bartosz Romowicz, poseł Polski 2050-Trzeciej Drogi. "Wielu sołtysów zgłasza problem dotyczący przepisów tej ustawy, które w nierówny sposób traktują sołtysów. Świadczenie otrzymać może osoba, która pełniła funkcję sołtysa przez okres co najmniej dwóch kadencji nie mniej niż przez 8 lat. Pojawia się jednak problem wtedy, kiedy w którymś z samorządów, poprzez przepisy statutu danej gminy, któraś z kadencji nie trwała całych 4 lat, a na przykład 3 lata, 11 miesięcy i 28 dni. Wówczas takiemu sołtysowi brakuje 3 dni do tego, aby otrzymać świadczenie" - czytamy w wystosowanej przez polityka interpelacji.
