NIK w ZUS-ie

Byli prezesi ZUS, Anna Bańkowska i Stanisław Alot, ponoszą odpowiedzialność za bałagan w zakładzie - takie są wnioski z kontroli NIK dotyczącej komputeryzacji ZUS.

Byli prezesi ZUS, Anna Bańkowska i Stanisław Alot, ponoszą odpowiedzialność
za bałagan w zakładzie - takie są wnioski z kontroli NIK dotyczącej komputeryzacji
ZUS.

Izba uważa, że niezbędne jest opracowanie programu awaryjnego, który pozwoliłby

na zachowanie płynności finansowej zakładu. Przedstawiciele firmy, którzy

prowadzili kontrolę w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, nie wierzą, że

system komputerowy w zakładzie zacznie sprawnie funkcjonować w najbliższej

przyszłości. Kto jest za to odpowiedzialny? Opinie polityków na temat są

podzielone. Szef sejmowej komisji polityki społecznej Jan Lityński z Unii

Wolności wini nie tylko byłych prezesów, ale także wymienia jednym tchem

premiera, komisję, której sam jest przewodniczącym oraz firmę komputerową.

Reklama

Według Macieja Manickiego z SLD winni są przede wszystkim politycy, którzy

żądali przyspieszenia reformy emerytalnej. Rzecznik ZUS Anna Warchoł tłumaczy

natomiast, że to nie wina ani firmy komputeryzującej ani ZUS, ale trudnego

przedsięwzięcia jakim była ta ogromna komputeryzacja. Warszawa Mariusz

Zieliński.

[dzwiek]

Póki co, przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i współpracujące z nim instytucje

przetaczają się kolejne fale kontroli, a system jak nie działał tak nie

działa. Na prośbę kierownictwa ZUS z oczywistych powodów posłowie nowelizują

prawo i przekładają ustawowy termin założenia wszystkim Polakom kont indywidualnych

i naliczania kapitału początkowego.

Czy więc grozi nam załamanie systemu emerytalnego i całej reformy? Marek

Góra, jeden z twórców projektu reformy ubezpieczeń społecznych, uważa,

że to co się dzieje z systemem komputerowym to problem, ale to jeszcze

nie cała reforma. W tym momencie największym kłopotem jest kwestia identyfikacji

osób, za które są płacone składki. W związku z tym bowiem ZUS ma problem

z przekazywaniem pieniędzy na konta indywidualne. Dla wszystkich, którzy

są członkami funduszów, zarówno pierwszego jak i drugiego filaru, z punktu

widzenia naszych przyszłych dochodów emerytalnych, cała ta sytuacja, jakkolwiek

bardzo nie przyjemna, jako takich skutków nie ma.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: reformy | NIK | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »