Nowe dowody osobiste w UE. Trudne do podrobienia
Będą zawierały unijną flagę i odciski palców, będą też lepiej zabezpieczone przed fałszerstwami - za dwa lata mieszkańcy Unii dostaną nowe dowody osobiste.
Z danych zebranych przez Komisję Europejską wynika, że unijne dowody osobiste należą do najczęściej podrabianych dokumentów. Już trzy czwarte fałszywych dokumentów, zatrzymywanych podczas kontroli - czy to granicznych, czy na obszarze UE - to podróbki dowodów tożsamości państw członkowskich, a zwłaszcza krajów zrzeszonych w ramach Schengen.
Kraje Wspólnoty postanowiły ukrócić działalność fałszerzy i wydać nowe, bezpieczniejsze dowody tożsamości, niemal identyczne w całej Unii.
I tak, nowe dokumenty będą miały format karty kredytowej ze zdjęciem. Wszystkie będą zawierały chip z informacjami na temat posiadacza dokumentu i z jego dwoma odciskami palców (tzw. dane biometryczne). Dane będą zapisane w formie cyfrowej i na mikroprocesorze bezstykowym. Znajdujące się w dokumencie dane będzie można odczytać maszynowo, co pozwoli służbom np. na lotniskach, na szybkie zweryfikowanie tożsamości posiadacza dokumentu.
- W ten sposób będzie można sprawdzić, czy dokument jest autentyczny i ustalić tożsamość osoby, która się nim legitymuje - mówią unijni urzędnicy.
Kraje będą mogły umieszczać na mikroprocesorach także dodatkowe dane swojego obywatela, jak np. jego numer podatkowy czy numer ubezpieczenia zdrowotnego, jednak w celu ochrony prywatności, informacje te powinny być oddzielone od danych biometrycznych. Bo to państwa członkowskie będą odpowiedzialne za poprawne pobranie danych i ich zabezpieczenie - tak, żeby nie dostały się one np. w ręce hakerów.
Zmieni się nieco wygląd dokumentów - na nowych dowodach w całej UE umieszczany będzie dwuliterowy kod państwa, wydającego dokument (w przypadku Polski: PL, Niemiec: DE), który wydrukowany będzie wewnątrz unijnej flagi. Jak tłumaczą urzędnicy, ułatwi to kontrolę wzrokową dokumentu. Dzisiaj takie oznaczenie widnieje już np. na wydawanych w Polsce prawach jazdy.
Poszczególne państwa będą nadal miały możliwość umieszczania na dokumencie dodatkowych symboli krajowych np. orła, pod warunkiem, że nie przeszkodzi to w odczycie zapisanych w dokumencie danych i nie naruszy zabezpieczeń.
Tytuł dokumentu będzie również podany w przynajmniej jednym języku urzędowym UE (w Polsce już jest: dowód osobisty/identity card). Ale kraje, które dzisiaj nazywają dokument inaczej niż "dowód osobisty", nadal będą mogły tak robić - np. w Portugalii obowiązuje tzw. karta obywatela. UE zastrzega jednak, że w przyszłości nie będzie już można wprowadzać żadnych nowych nazw.
Co ciekawe, w nowym dokumencie nie będzie obowiązku określania płci jego właściciela. To kraje członkowskie same zdecydują, czy będą chciały stosować ten zapis, czy też z niego zrezygnują.
Nowe dowody zaczną być wydawane mieszkańcom Wspólnoty już za dwa lata. Nie oznacza to, że w tym terminie wszyscy będą musieli rozpocząć wymianę dowodów, ale będą one stopniowo wycofywane. Nadal będzie można się posługiwać dotychczasowymi dokumentami, pod warunkiem, że posiadają one choćby minimalne zabezpieczenia i można je odczytać maszynowo. Takimi dowodami będzie można się posługiwać albo do naturalnego momentu wygaśnięcia ich ważności lub przez maksymalnie 10 lat od wejścia przepisów w życie. Ważność stracą natomiast dokumenty bez zabezpieczeń, jak dowody papierowe, które nadal obowiązują w niektórch krajach np. we Włoszech.
Nowe unijne dowody będą ważne - w zależności od decyzji władz krajowych - przez 5 lub 10 lat. Władze mogą wydać dowody o dłuższym terminie ważności osobom po 70. roku życia lub o ważności krótszej - w przypadku osób niepełnoletnich (niektóre państwa jak Portugalia wydają dowody osobiste małoletnim).
Lifting unijnych dowodów osobistych to nie jedyna zmiana. Lepiej zabezpieczone zostaną także dokumenty pobytowe wydawane obywatelom UE, mieszkającym w innym kraju członkowskim. Podobnie jak krajowe dowody tożsamości, będą one musiały zawierać konkretne informacje o ich posiadaczu, takie, które będą czytelne we wszystkich krajach członkowskich. Nowe, zharmonizowane dokumenty będą wydawane także członkom rodziny obywateli UE, pochodzącym spoza Wspólnoty. To spore ułatwienie - dokument nie tylko potwierdzi prawo pobytu danej osoby na obszarze UE, ale także zwolni ją z konieczności posiadania wizy na terytorium Wspólnoty.
Redakcja Polska Deutsche Welle