- Dwa unijne rozporządzenia wprowadzają nowe przepisy dotyczące znakowania warzyw, owoców, bananów i niektórych przetworów owocowych oraz warzywnych.
- Kraj pochodzenia musi od teraz być lepiej wyróżniony, choćby przy pomocy większej i wyraźniejszej czcionki.
- Zmiany dotyczą także nazw produktów. Popularne dotychczas hasła, np. "banan premium" nie są już dopuszczalne. Unijne przepisy wprowadzają nowe formy oznakowania klas jakości.
Unijny pakiet zmian to przede wszystkim obowiązek czytelnego oznakowania kraju pochodzenia produktu. Zniknąć mają także hasła marketingowe, które sugerują najwyższą jakość produktu. Wszystko to ucieszy konsumentów.
Nowy sposób znakowania warzyw i owoców
Oznakowanie kraju pochodzenia warzyw i owoców będzie musiało być bardziej widoczne niż dane o kraju, w którym produkt został zapakowany, o czym informuje Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie. Kraj pochodzenia będzie musiał być wyróżniony większą czcionką i w sposób bardziej czytelny, aby konsument nie miał trudności w znalezieniu tej informacji na etykiecie produktu.
"Należy podkreślić, że zgodnie z art. 2 ust. 2 lit. i rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011[1] "etykieta" oznacza jakąkolwiek metkę, znak firmowy, znak handlowy, ilustrację lub inny opis pisany, drukowany, tłoczony, odbity lub w inny sposób naniesiony na opakowanie lub pojemnik z żywnością lub załączony do opakowania lub pojemnika z żywnością" - przekazuje Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
To sprawia, że zmiany dotyczą zarówno etykiet sklepowych, jak i znaków handlowych i firmowych opakowań samych warzyw i owoców.
Dla przeciętnego konsumenta oznacza to łatwiejszy dostęp do szczegółowych informacji o produkcie, który zamierza on kupić. Klienci będą mogli podejmować bardziej świadome decyzje. Zmian jednak nie zauważymy od razu.
Koniec z owocami "premium"
Unijne prawo od stycznia zakazuje także popularnych również w Polsce haseł marketingowych, które pojawiają się w nazwach produktów. Zakazane jest stosowanie określeń sugerujących najwyższą jakość czy produkt "premium". Pojawią się natomiast trzy nowe formalne oznaczania klas jakości produktu, które będzie można stosować:
- "klasa I"
- "klasa II"
- "klasa ekstra"
Producenci będą zmuszeni, aby na etykietach produktów informować również o nazwie odmiany, wielkości owoców czy liczbie sztuk w opakowaniu. Każda z tych informacji musi być przedstawiona w sposób przejrzysty, aby nie wprowadzać konsumenta w błąd.
Na ten moment nie jest jasne, jakie konsekwencje będą grozić za nieprzestrzeganie nowych norm. Pewne jest natomiast, że konsumenci nie zauważą zmian od razu. To na przedsiębiorcach ciąży obowiązek przygotowania sprzedawców do nowych regulacji i edukacja ich, aby unikali błędów.
