Optymizm wraca
Doradcy resortu finansów wskazują, że jest coraz lepszy klimat do emisji obligacji za granicę. Na razie jednak żadne decyzje nie zostały podjęte - poinformował PAP Bogdan Klimaszewski, zastępca szefa Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w resorcie finansów.
-Cały czas badamy rynek. Od jakiegoś czasu obserwujemy, że sentyment wśród inwestorów jest lepszy. Wydaje się, że szczyt negatywnych informacji nastąpił w marcu. Te banki, które z nami współpracują wskazują, że jest coraz lepszy klimat do emisji obligacji. Na razie nie podejmujemy jednak decyzji. Na razie korzystamy z innych środków, np. z kredytów EBI - powiedział PAP Klimaszewski.
-Zastanawiamy się, obserwujemy sytuację, rozważamy emisję na innych rynkach. Podstawowym rynkiem jest rynek eurobligacji, ale porównując koszty i ryzyko należy rozważyć, czy możliwa byłaby emisja na innych głównych rynkach, jena czy dolara przy obecnie niskich stopach- dodał.
Pod koniec marca Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w MF powiedział w rozmowie z PAP, że w dłuższym okresie może nie być warunków na przeprowadzenie emisji na rynku euro.
MF uplasowało w marcu obligacje w CHF o łącznej wartości 475 mln CHF. 9-letnie obligacje o wartości nominalnej 250 mln CHF zostały wyceniono na 37 punktów bazowych powyżej średniej stopy swapowej we frankach szwajcarskich, a rentowność wyniosła 3,69 proc. Emisja 5-letnich obligacji z 2007 roku na kwotę nominalną 225 mln CHF została wyceniona 20 punktów bazowych powyżej średniej stopy swapowej przy rentowności 3,189 proc.
Emisję euroobligacji o wartości minimum 1 mld euro resort finansów planował pierwotnie przeprowadzić w I kwartale 2008 roku.
