Ostatni kiosk znika z mapy miasta. "Nie możemy się z tym pogodzić"
Jak informują lokalne media, ostatni charakterystyczny żółto-zielony kiosk Ruchu w Środzie Wielkopolskiej zostanie zamknięty. Pani Krystyna, która pracuje w tym miejscu od ponad 40 lat, przejdzie na emeryturę. Klientom trudno pogodzić się z faktem, że ten kultowy dla nich budynek zniknie z krajobrazu miasta.
Blaszana prostokątna konstrukcja, pomalowana na zielono oraz żółto - kiedyś był to nieodłączny element krajobrazu większości miast w Polsce. Jednak lata świetności kiosków Ruchu minęły, a spółka należąca teraz do koncernu naftowego Orlen przechodzi reorganizację.
Charakterystyczny punkt sprzedaży jeszcze przez kilka dni będzie otwarty w Środzie Wielkopolskiej. Jak zauważa lokalne Radio Warta FM, mieszczący się przy ul. Sportowej kiosk jest ostatnim tego typu budynkiem w mieście. Swoją wyjątkowość to miejsce zawdzięcza też pani Krystynie, która prowadzi salon prasowy od ponad 40 lat.
Według ustaleń radia, powodem likwidacji kiosku jest wypowiedzenie dotychczasowej umowy najemczyni przez Ruch. Ostatnim dniem funkcjonowania punktu będzie 13 listopada - data o tyle wyjątkowa, że tego dnia przed 43-laty pani Krystyna sprzedała pierwszą gazetę.
Poproszeni o komentarz mieszkańcy nie kryją swojego zawodu. Wskazują, że to miejsce jest dla nich "historyczne", a u niektórych wzbudza poczucie sentymentu. Niektórzy zastanawiają się, gdzie od teraz będą kupować swoje ulubione gazety. Padły także słowa, że trudno będzie sobie wyobrazić to miejsce bez kiosku prowadzonego przez panią Krystynę.
Historię tego miejsca przytoczyła także gazeta "Głos Powiatu Średzkiego". Możemy się z niej dowiedzieć, że pani Krystyna przez ponad 40 lat sama prowadziła kiosk, pracując często po 12 godzin dziennie od poniedziałku do piątku oraz po 8 godzin w soboty. Prowadzenie własnej dzielności gospodarczej udało się także pogodzić z problemami zdrowotnymi. Wspomniana najemczyni od urodzenia cierpi bowiem na mózgowe porażenie dziecięce, co może sprawiać trudności w nauce i pracy.
W listopadzie 2020 r. jedna ze spółek skarbu państwa - Orlen - przejęła pakiet większościowy w drugim publicznym podmiocie, czyli w Ruchu. Koncern paliwowy przejął 65 proc. akcji, natomiast pozostałe 35 proc. zostało wykupione przez PZU czy Alior Bank.
Od tego momentu spółka przechodzi zmiany. Jedną z wyraźniej dostrzegalnych jest wcielenie salonów Ruch do sieci punktów odbioru paczek realizowanych przez Orlen. W wywiadzie udzielonym w sierpniu serwisowi wiadomoscihandlowe.pl, członek zarządu firmy Rafał Bałazy wskazał, że to niejedyna transformacja, jaka może spotkać kioski.
W planach spółki jest m.in. zmiana oferty, jaką klienci mogą znaleźć w punktach sprzedaży. Jak zauważa przedstawiciel firmy, prasa sprzedaje się w coraz mniejszym nakładzie, natomiast większą popularnością cieszą się gotowe dania, kawa czy wyroby tytoniowe. Dlatego część kiosków ma zostać wyposażona w chociażby piec do podgrzewania pizzy czy maszynę do robienia hot-dogów, co ma być odpowiedzią na potrzeby konsumentów.
Marka "Orlen w Ruchu" rozpoczęła także testy nowego rodzaju sprzedaży, jakim jest bezobsługowy automat czynny przez całą dobę. Pierwszy taki punkt stanął na dworcu autobusowym Warszawa Zachodnia, i jak zapewnia koncern, można w nim znaleźć nawet kilkaset produktów - od żywności po środki higieny osobistej.