Pieniądze z PZU Życie transferowane za granicę
Prokuratura ma dowody na to, że z PZU Życie pieniądze były transferowane na prywatne konta zagraniczne. Chodzi w tym przypadku o gigantyczne sumy. Te informacje ujawniła Małgorzata Wilkosz - Śliwa, z nowopowstałego pionu w prokuraturze, powołanego do zwalczania przestępczości gospodarczej.
W grę wchodzą gigantyczne kwoty. W tej chwili są dowody na to, że pieniądze przetransferowano w trzech kierunkach: do Stanów Zjednoczonych - chodzi tu o prawie milion dolarów. Pieniądze trafiły także na konto jednego z banków Londynie. Tam dokonano kilkudziesięciu pojedynczych wpłat w wysokości od 5000 do 10 000 funtów. Trzeci kierunek transferu to Deutsche Bank. Jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, że decyzje o transferach podejmował osobiście Grzegorz Wieczerzak. Jednak z całą pewnością pieniądze zostały przelane za granicę w okresie kiedy to Wieczerzak był szefem PZU Życie.
Przypomnijmy: Wieczerzak jest podejrzany o wyrządzenie szkód
finansowych
spółce PZU Życie i nadużywanie stanowiska. Chodzi między innymi o
nieuzasadnione
wydatki z funduszu promocyjnego, czy niebezpieczne pożyczki oraz
wydatki
na kampanie reklamowe. Według szefów resortów spraw wewnętrznych Marka
Biernackiego oraz sprawiedliwości Stanisława Iwanickiego, sprawa PZU
Życie
może być porównywalna nawet z aferą FOZZ, w której Skarb Państwa
stracił
- jak szacuje prokuratura - 354 mln zł. Na początku sierpnia,
Wieczerzak
trafił na trzy miesiące do aresztu.