Płace: nauczyciele i mundurowi zyskali

Obiecał i dopiął swego. Senat zatwierdził zobowiązanie premiera, by dorzucić do puli nauczycielskich podwyżek 500 mln zł. Nauczyciele mają więc dostać 5-procentowe podwyżki wynagrodzeń - zakłada poprawka do budżetu na 2007 r., pozytywnie zaopiniowana przez senacką Komisję Gospodarki Narodowej.

5-procentowe podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, 40 mln zł dla Świątyni Opatrzności Bożej oraz 200 mln zł na wyższe uczelnie - to najważniejsze poprawki do budżetu na 2007 r., które pozytywnie zaopiniowała w środę senacka Komisja Gospodarki Narodowej. Komisja zaopiniowała 148 poprawek do budżetu. Senat ma je głosować w czwartek o godz. 10. Następnie trafią one do Sejmu, który przyjmie je lub odrzuci w głosowaniu zaplanowanym na 24 stycznia.

Komisja, która chce przyznać nauczycielom 5-procentowe podwyżki wynagrodzeń, wygospodarowała na ten cel dodatkowe 500 mln zł - 462,6 mln zł ma pochodzić ze zwiększonej wpłaty z zysku Narodowego Banku Polskiego (NBP), a 37,4 mln zł przesunięto z rezerwy celowej na wspólną politykę rolną. Wcześniej Sejm przeznaczył na podwyżki 1 mld zł.

Reklama

Właśnie podwyżki dla nauczycieli wzbudziły największe emocje w czasie rozpoczętego we wtorek posiedzenia Senatu. Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zapowiedział wcześniej, że jeśli pieniądze się nie znajdą, jeszcze w tym tygodniu poda się do dymisji.

Ostatecznie podwyżki okazały się możliwe dzięki wpłacie z zysku NBP, która w 2007 r. będzie o ok. 462 mln zł wyższa, niż zakładane w budżecie 1,97 mld zł. Jest to wpłata z zysku, której kwota jest corocznie zapisywana w ustawie budżetowej. Zwykle na początku stycznia Bank dokonuje korekty tej kwoty, uwzględniając wynik finansowy za poprzedni rok. Również w 2006 r. wpłata była wyższa, niż wcześniej zakładano.

Zasadnicza pensja nauczyciela stażysty wynosi obecnie 1160 zł, kontraktowego - 1375 zł, mianowanego (stanowią oni większość nauczycieli) - 1742 zł, a dyplomowanego - 2090 zł. W oświacie pracuje 404 tys. nauczycieli oraz ok. 240 tys. pedagogów i psychologów szkolnych, wychowawców świetlic i bibliotekarzy.

Mundurowi zostali

Komisja chce przyznać też po 218 zł podwyżki dla każdego żołnierza zawodowego, 181,8 mln zł na ten cel ma pochodzić z wewnętrznych przesunięć w ramach resortu obrony. Wojsko liczy 83 tys. żołnierzy zawodowych. Zawodowy szeregowy zarabia 1,6 tys., zaś oficerowie ok. 3-4 tys. zł.

Świątynia Opatrzności Bożej ma dostać z budżetu 40 mln zł. Komisja proponuje utworzenie w budżecie nowej rezerwy celowej, z której dofinansuje się projekty muzealne i biblioteczne w ramach budowy świątyni.

Nie wszyscy zyskali

Rząd nie ma zastrzeżeń do tej poprawki. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska zwróciła jednak uwagę, że aby uruchomić te środki, wcześniej musi być przyjęta odpowiednia ustawa, której dotychczas nie ma. Przypomniała, że w budżecie na 2006 r. przyznano na Świątynię Opatrzności Bożej 20 mln zł. Nie było jednak podstawy prawnej pozwalającej na przekazanie tych pieniędzy i świątynia nie dostała "ani złotówki".

Wyższe uczelnie mają dostać z budżetu dodatkowe 200 mln zł na pomoce naukowe oraz wyposażenie laboratoriów. Komisja chce uzyskać te środki ze zwiększonych dochodów z podatku VAT w 2007 r.

Z kolei Instytut Pamięci Narodowej (IPN) ma dostać z budżetu dodatkowe 20 mln zł na nowe zadania, zapisane w ustawie lustracyjnej. Chodzi m.in. o rozszerzenie lustracji z 27 do ok. 400 tys. osób oraz szeroki dostęp do teczek IPN. Wbrew woli rządu komisja poparła niektóre poprawki regionalne, jak np. dodatkowe 10 mln zł na budowę drogi ekspresowej S-8 na odcinku Sieradz-Łódź. Środki te mają być przesunięte z podatku VAT, który ma być płacony w związku z zakupem F-16.

Komisja negatywnie zaopiniowała poprawkę Krzysztofa Piesiewicza (PO) i Zbigniewa Romaszewskiego (PiS), zakładającą 50 mln zł na dofinansowanie budowy warszawskiego metra. Według Suchockiej- Roguskiej, metro może być finansowane ze środków UE.

Podobnie jak wcześniej Sejm, komisja negatywnie zaopiniowała poprawkę PO, zakładającą cięcia w administracji, wynoszące łącznie 3 mld zł. Platforma chce sfinansować z tych środków tzw. pakiet startowy, czyli ulgi podatkowe i niższe koszty pracy dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą oraz dla firm zatrudniających młodych ludzi.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »