Po ile chryzantemy na Wszystkich Świętych?
W dniu Wszystkich Świętych na cmentarze ruszą miliony Polaków, aby upamiętnić swoich bliskich. Ile w tym roku trzeba będzie zapłacić za znicze i chryzantemy? Czy kupowanie z wyprzedzeniem się opłaca?
Tanio już było, to stwierdzenie dotyczy aktualnie wielu produktów i usług. Jak się okazuje, odnosi się też do chryzantem.
W zeszłym roku tuż przed Zaduszkami chryzantemy kosztowały ok. 30 złotych. W tym roku należy się spodziewać, że będą droższe i to nawet o 20 procent.
Obecnie za niewielkie chryzantemy w doniczce przyjdzie nam zapłacić około 18 złotych. W dyskontach można trafić na okazję - np. 2 mniejsze chryzantemy w cenie 30 złotych łącznie. Za większe kwiaty zapłacimy ok. 25 złotych, ale za tydzień ta cena będzie już pewnie nieaktualna.
Jeśli nie przepadamy za chryzantemami i groby bliskich zazwyczaj zdobimy wrzosami, tutaj informacje również nie są pocieszające — za większe okazy zapłacimy nawet 16 złotych.
Skąd wyższe ceny? Wzrastają koszty uprawy roślin ozdobnych, w tym środków ochronnych i oprysków. Dodatkowo ceny paliwa utrzymują się na dość wysokim poziomie, prąd poszedł w górę. Doniczki produkcyjne i folia również podrożały, co na producentach kwiatów wymusza podwyżki.
Dzień Wszystkich Świętych kojarzy się przede wszystkim ze zniczami. Nawet jeśli nie idziemy na cmentarze z kwiatami, przeważnie zabieramy ze sobą "światełko".
W przypadku najtańszych zniczy prawdopodobnie nie odczujemy różnicy, jeśli zaopatrujemy się w dyskontach — jednorazowe, w plastikowej cienkiej obudowie, zalewane to wydatek rzędu ok. 3 złote za sztukę. Na targach — bliżej 4-5 zł. W teorii palą się do trzech dni, ale w praktyce wielu klientów narzeka, że maksymalnie dobę.
Coraz częściej kupowane są znicze z wymiennymi wkładami. Koszty są bardzo różne, w zależności od tego, z czego wykonany jest znicz. Najdroższe są oczywiście szklane — mogą kosztować nawet 80 zł. Tańsze są plastikowe, ale jak wiadomo, plastik plastikowi nierówny. Te ładniejsze, imitujące szkło, to ok. 18 złotych plus wkłady (od 4 do 8 złotych).
Należy się spodziewać, że im bliżej Wszystkich Świętych, tym więcej zapłacimy zarówno za kwiaty, jak i za znicze. Dlatego, jeśli planujemy odwiedzić więcej grobów, ekonomicznie jest zaopatrzyć się już wcześniej. Warto też rozważyć ekologiczne trendy: pamiętajmy, że parafina i inne substancje zawarte w zniczach są trujące i wydzielają wiele niebezpiecznych substancji do powietrza. Wraz z dniem Wszystkich Świętych zazwyczaj wzrasta poziom smogu, powodowanego milionami palących się zniczy. Jedna symboliczna lampka będzie korzystniejsza dla środowiska i naszej kieszeni.
KO