- Podatek leśny jest bardzo niski, natomiast podatek od nieruchomości w stawce najwyższej jest ponad 200-krotnie większym obciążeniem finansowym - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Izabela Andrzejewska-Czernek, radca prawny w kancelarii Kochański i Partnerzy.
Cóż takiego się stało, że teraz samorządy zwiększają opodatkowanie wytwórców energii, co musi się przełożyć na wzrost cen, nawet jeśli ustawowo zostanie on przesunięty w czasie?
- Ta zmiana nie wynika z przepisów, a jedynie ze zmiany ich interpretacji. W prawie podatkowym takie działania są niedozwolone - wyjaśnia I.Andrzejewska-Czernek. Teraz wszystko jest w rękach sądów.
Dla firm energetycznych sytuacja jest szczególna, koszty wytwarzania energii bardzo wzrosły, a rząd ograniczył możliwości przeniesienia tego wzrostu na ceny. Kolejne zwiększenie obciążeń podatkowych sytuację tę jeszcze bardziej komplikuje, m.in. zwiększa ryzyko ograniczenia inwestycji przez firmy energetyczne.